Wycieczki do Czarnobyla?

przez **Bauagan** w 07 Paź 2007, 10:45

przez Bauagan w 07 Paź 2007, 10:45

Wycieczki są organizowane przez biura podróży, i nie są aż takie kosztowne, bo z tego co się orientuje, wychodzą w cenach do 2k zł, więc moim zdaniem to taniocha, jak za takie przeżycie, a dla mnie ona ma duże znaczenie.
Po Prypeci można się poruszać swobodnie na terenie zabudowanym w większości miejscach z tego co widzę, zaś w lesie jest już inaczej, bo promieniowanie idzie w górę.
Więcej na ten temat można przeczytać na Forum poświęconym tematowi opuszczonych miejsc w skład których wchodzi również Czarnobyl i Prypeć.
Można się również więcej dowiedzieć na temat wyjazdów grupowych w owo miejsca, bądź zaplanować samemu. Ja sam planuję się wybrać tam i nie dla dobrej zabawy, ale ze względu na tragiczną przeszłość miejscowości i wczuć się w tamten klimat, wyobrażając sobie jak to wyglądało dawniej, a także z wielu innych powodów, lecz to już moja sprawa.

przez **Malar** w 28 Paź 2007, 21:59

przez Malar w 28 Paź 2007, 21:59

Polecam stronę: http://www.angelfire.com/extreme4/kiddofspeed/chapter1.html

Po zobaczeniu tej strony postanowiłem się tam wybrać. A po przejściu Stalkera stwierdziłem że przydałoby się pobawić w Stalkera i postarać co nieco podebrać z Czarnobyla, skoro jak widać na zdjęciu wszystko, włącznie z maskami przeciwgazowymi lezy na ziemii tam gdzie je porzucono. Który fan postapokalipsy nie skusiłby się na jakiś upominek przyniesiony z samego Czarnobyla.

przez **Leiga** w 29 Paź 2007, 00:27

przez Leiga w 29 Paź 2007, 00:27

Tzn co byś sobie przywiózł?
Zabawkę dziecka z przedszkola, które z płaczem je porzuciło, gdy się okazała po kliku dniach, że władze zarządziły ewakuację. Czy dziecko żyje to tego nigdy wiedział nie będziesz. A może maskę p-gaz. - którą nosiła młoda dziewczyna mając nadzieję, że chroni przed promieniowaniem? Ale nie, pewnie czyjeś zdjęcia rodzinne - są takie podniszczone, pełne historii - dumnie je będzie pokazywać znajomym.
Interesuje się różnymi tematami i zagadnieniami, ale głupszej argumentacji nie czytałem - bez obrazy.

PS
Link do takiej samej strony, w innej odsłonie językowej również znajdziesz na tym forum.

Nothing in this world is to be feared; it is only to be understood. [MC]

przez **RogueTrooper** w 29 Paź 2007, 16:26

przez RogueTrooper w 29 Paź 2007, 16:26

Legia nie każdy jest tak wrażliwy jak Ty. Jednak też jestem w pewnym sensie przeciw wywożeniu poza Strefę przedmiotów z niej. Dlaczego? Z prostego powodu, one budują cały klimat tego miejsca. Czuć w nich ducha poprzedniej epoki, dają szansę na zobaczenie i poczucie historii. Dajmy też innym, tym którzy przyjdą po nas to poczuć i zobaczyć. Bo co by się stało jakby każdy wziął coś dla siebie? To nie było by już to samo.

PS
Sam bym się mocno powstrzymał przed zabraniem czegoś dla siebie.

przez **Arti** w 29 Paź 2007, 16:48

przez Arti w 29 Paź 2007, 16:48

generalnie urban exploration polega na tym zeby nie ingerowac w miejsce do ktorego sie udajemy. to pierwsza i podstawowa zasada UE. wiem ze czasem ciezko sie powstrzymac ale naprawde takie zbieractwo niszczy opuszczone miejsca...

przez **Malar** w 29 Paź 2007, 17:06

przez Malar w 29 Paź 2007, 17:06

Legia nie przesadzaj. W tej z namaszczeniem trzeba byłoby traktować własciwie wszystko. Pytanie mam- jesteś wegetarianinem.

A może maskę p-gaz. - którą nosiła młoda dziewczyna mając nadzieję, że chroni przed promieniowaniem?

Albo jakiś porzucony portret Lenina. Sądzę że zabytki ery sowieckiej byłbyby w cenie.

przez **Leiga** w 30 Paź 2007, 10:43

przez Leiga w 30 Paź 2007, 10:43

Primo: RogueTrooper i Malar - LEIGA, wiem wielu się myli, siła podświadomości działa.

Malar nigdzie w mym poście słów o namaszczeniu nie znajdziesz, ani tym bardziej o odprawianiu modłów i wstępowaniu do sekt. To miejsce jest symbolem i tyle. Szanuje ludzką tragedię, o której mogę mieć tylko pewne wyobrażenie. Kradzież pozostaje kradzieżą, a nie wytłumaczysz mi, że tak nie jest bo właściciela pewnie już nie ma. Reszta jest już tylko własnym odczuciem i indywidualną wrażliwością. Nie znam zasad UE (dzięki Arti za posta), przekazałem Ci tylko swe własne zdanie na ten temat.
Komunistyczne bajery znajdziesz na pchlich targach, nie trzeba do Czarnobyla jechać. Wegetarianizm nie ma tu nic do rzeczy - a jeśli widzisz jakiś związek to już nic nie rozumiem. Jeśli poszukujesz odpowiedzi na pytanie czy nim jestem zapraszam do dyskusji w już stworzonym przez Kowka temacie.
PZDR
LEIGA

Nothing in this world is to be feared; it is only to be understood. [MC]

przez **Urich** w 11 Lis 2007, 01:24

przez Urich w 11 Lis 2007, 01:24

ej chodzcie razem pojedziemy do czarnobyla i pobawimy sie w stalkera... wezmiemy paintbal itp

przez **Towarzysz Lenin** w 11 Lis 2007, 01:47

przez Towarzysz Lenin w 11 Lis 2007, 01:47

Jak już to lepiej ASG. I po co do Czarnobyla? Mało to w Polsce zon?

przez **Urich** w 11 Lis 2007, 10:49

przez Urich w 11 Lis 2007, 10:49

To podaj jakąś "polską zone". Może jakieś zdjęcia, historie tego miejsca...

przez **Polski zolnierz** w 11 Lis 2007, 19:31

przez Polski zolnierz w 11 Lis 2007, 19:31

W maju ja krecę z kumplami modern stalkera w Łodzi i justynowie

...

"Prawda wyłania się tak samo niespodziewanie jak deszcz popromienny Czarnobyla"

przez **Chemical123** w 12 Lis 2007, 02:25

przez Chemical123 w 12 Lis 2007, 02:25

Urich napisał(a):To podaj jakąś "polską zone". Może jakieś zdjęcia, historie tego miejsca...

Lubuskie - > Kęszyca leśna i opuszczona baza glowic jądrowych

Wycieczki do Czarnobyla?

Kto jest na forum