Odkopię temat.
- W swojej rozgrywce raz mam reputację: "świetna" (nie strzelam do przyjaciół ani do neutralnych, takie już mam samarytańskie serce, że maniakalnie szukam jęczących ranionych i daję apteczki), zratowałem obóz kotów, pomagałem "Wolności" odpierać Monolit i robiłem dla Łukasza kilka neutralnych subquestów - a mimo to chociaż "Powinność" na teren bazy w Rostoku dalej nie wpuszcza (po zaliczonym X16) - z niewiadomych powodów od jakiegoś czasu zaznacza mi się jako przyjaciel (no dobra, jednemu czy dwóm podałem apteczkę, pomagam czyścić Dzicz, a na terenie Doliny Mroku odbiłem jednego z pierdla...)
- ... ale czasami, tak sobie skromnie zerkając w lustereczko - widzę u siebie reputację "straszna" (no dobra - każdego, kto do mnie strzela - ścigam i rozwalam, bandytów morduję bez przymusu, niezaczepiany i do ostatniego, a zaczepiany - ubijam żołnierzy; ubitych mutów nie liczę)
Teraz pytanie: skąd takie różnice? Czy kiedy znudzi mi się szwendanie po znanej części zony + barmanowe nudzenie, i pójdę do Zwęglacza i dalej - będę musiał przed Monolitem sprawdzać i w razie "strasznej" - źle, wróć, uratuj komuś dupę i spróbuj raz jeszcze? A może jest jakiś patch poprawiający tą kwestię?
P.S. Jako że nie rzucił mi się w oczy wątek powitań (gdyby był - to przepraszam) - więc witam i pozdrawiam wszystkich