Misja z eliminacją powinności w magazynach wojskowych

przez **Kuran17** w 13 Mar 2014, 15:59

Misja z eliminacją powinności w magazynach wojskowych

przez Kuran17 w 13 Mar 2014, 15:59

Witam. mam taki mały problem: Wziąłem misje eliminacji powinności w okolicy magazynów wojskowych, wytłukłem całą powinność, ale w pda pokazuje mi żeby pogadać z maksem, a ten wyleguje się na trawce.
nie wiem jak się dalej za to zabrać.
Patch 1.0006
za pomoc daje :wódka:

przez **Krzyk19** w 13 Mar 2014, 16:33

Re: Misja z eliminacją powinności w magazynach wojskowych

przez Krzyk19 w 13 Mar 2014, 16:33

Ta trawa jest jakaś radioaktywna czy co? Hehe żartuje, ale jak w PDA jest pokazane, że trzeba iść do Maksa to idź do Maksa i już. Jak coś źle zrobisz to wczytasz i już. Właśnie po to jest opcja "zapisz" i ewentualnie jakby coś się nie udało to "wczytaj". Ja miałem bardzo podobnie - pomogłem Powinności w zdobyciu magazynów wojskowych, dostałem nagrodę(jak dla mnie za niską), nie zgadniesz co było dalej. Część oddziału dalej wylegiwała się w gospodarstwie, a inni powpadali w anomalie(detektorów zapomnieli czy co?). O innych przypadkach chyba nie muszę opowiadać, bo to by zajęło zbyt wiele czasu.

przez **WheeljackSPW** w 13 Mar 2014, 17:47

Za ten post WheeljackSPW otrzymał następujące punkty reputacji:: Kuran17.

przez **Kuran17** w 13 Mar 2014, 18:12

Re: Misja z eliminacją powinności w magazynach wojskowych

przez Kuran17 w 13 Mar 2014, 18:12

gdybym miał save sprzed misji to bym tu nie pisał.
a ta misja ma jakiś wpływ na stosunki z wolnością/powinnością?
pozdrawiam.

przez **ZiomB** w 13 Mar 2014, 19:39

Re: Misja z eliminacją powinności w magazynach wojskowych

przez ZiomB w 13 Mar 2014, 19:39

Jakieś tam ma, ale żeby Powinność cię znienawidziła to musiałbyś wykonać więcej zadań dla Wolności niż to jedno. Raczej nic się nie stanie jak to olejesz.

przez **Pangia** w 13 Mar 2014, 19:50

Re: Misja z eliminacją powinności w magazynach wojskowych

przez Pangia w 13 Mar 2014, 19:50

Z tego co pamiętam to Woronin wyrzeka się grupy Czachy (mówi, że to idiota i że nie słucha rozkazów, więc nie ma co sobie nim głowy zaprzątać) i w konsekwencji ta misja nie psuje relacji z Powinnością.

Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!