Zabija mnie promieniowanie

[kondotierfred]

Zabija mnie promieniowanie

przez kondotierfred w 11 Cze 2011, 20:35

Witam. Zaczynam przygodę ze STALKERAMI.
ĆCz ver1.0006, legalna wersja pudełkowa, pacze na dodatkowej płycie.
Kiedy pierwszy raz wszedłem na wysypisko, ( wcześniej zabrałem artefakt przed nasypem ) pojawiła się u mnie ikona radiacji o narastającym działaniu, która mimo zużyciu wódki i leków ( w końcu mi ich brakło) mnie zabiła.
Wróciłem do zapisu po tunelu i o dziwo - nic się nie dzieje. Skażenia brak. Wszystko było w porządku, aż do przejścia bramy do Barmana z dokumentami. Znowu promieniowanie, tak skuteczne, że mimo dużego zapasu leków i wódki nie byłem w stanie wykonać następnej lokacji. Sądziłem, że to była przyczyna dużej ilości artefaktów z minusami,
ale w drugim wejściu na śmietnisko też miałem artefakt. Zamknąłem grę, wejdę jutro i spróbuję tak postąpić jak z Wysypiskiem
I jeszcze jedno. Kupiłem u Barmana dwie kurtki. Ale nie mogę ich założyć.
Co jest przyczyną tych problemów.

[Darth ReX]

Re: Zabija mnie promieniowanie

przez Darth ReX w 11 Cze 2011, 20:36

Pamiętaj, że zawsze problemem jest, gdy masz artefakt NA PASIE. Zdejmij je z pasa!

[kubu k]

Re: Zabija mnie promieniowanie

przez kubu k w 11 Cze 2011, 22:52

Po pierwsze wyjmij wszystkie arty z pasa (sprawdź ile każdy z artów wydziela promieniowania, czym więcej tym szybciej znika HP) . Jeżeli chodzi o pancerze i kurtki, kliknij dwa razy lpm na w.w. element w ekwipunku (klikając dwa razy na rzecz znajdującą się w plecaku uaktywniasz ją). Mam nadzieję, że pomogłem.

[kondotierfred]

Re: Zabija mnie promieniowanie

przez kondotierfred w 12 Cze 2011, 10:21

Po pierwsze wyjmij wszystkie arty z pasa

Tak też zrobiłem i poszło. Ale wchodząc na Wysypisko oba razy, miałem artefakt przy pasie. A za drugim razem promieniowania nie było
A przed teleportem do barmana, miałem na pasie to samo co po teleporcie. Przed było w porządku, za teleportem promieniowanie.
Ale to gwoli jasności. teraz mam już trochę doświadczenia i tego rodzaju zwiechy mi nie powinny przeszkadzać. Zawsze pozostaje mi powrót do ostatniego zapisu .

I jeszcze jedno pytanie.
W PDA i wywołując mapę, mogę ją powiększać i zmniejszać tylko rolką. Ikony "powiększenie" i "zmniejszenie" nie działają. Czy to normalne?

[Wheeljack]

Re: Zabija mnie promieniowanie

przez Wheeljack w 12 Cze 2011, 15:49

Kółkiem myszy przybliżasz i oddalasz. Poza tym jakiego masz patcha?

[kondotierfred]

Re: Zabija mnie promieniowanie

przez kondotierfred w 13 Cze 2011, 19:28

I jeszcze jedno pytanie.
W PDA i wywołując mapę, mogę ją powiększać i zmniejszać tylko rolką. Ikony "powiększenie" i "zmniejszenie" nie działają. Czy to normalne?

No i sam znalazłem odpowiedź. Po kliknięciu na + lub - , należy kliknąć w mapę. Wtedy się teren na mapie zwiększ lub zmniejsza ( więcej szczegółów ).
Może się to przyda innym, bo w instrukcji Sidorow o tym nie mówi.

[Mataczo]

Re: Zabija mnie promieniowanie

przez Mataczo w 13 Cze 2011, 20:34

Z tym promieniowaniem to pewnie buga złapałeś. Mnie on spotyka często że po przejściu do innej lokacji (żadnych artefaktów) wlezę w jakieś pole promieniowania gdzie stanę dosyć długo to potem mimo użycia kozaków i leków promieniowanie rośnie osiąga max poziom i umieram. Poprzednie sejwy zawsze załatwiają sprawę.
Mapę najlepiej jest powiększać kółkiem na myszy, wygodne, łatwo się przyzwyczaić. W mapie wkurza mnie czasem że gdy klikniemy więcej niż 2 razy to często wraca ona na widok całej, dla mnie jest to upierdliwe bo takowo przywrócic widok można jednym klawiszem koło + i -

[kondotierfred]

Re: Zabija mnie promieniowanie

przez kondotierfred w 30 Cze 2011, 11:37

Może to będzie rada dla innych "początkujących", ale problemy z promieniowaniem nie występowały, gdy rozpocząłem nową grę z trudnością "stalkera".
W miejscach gdzie idąc jako "początkujący", nie wyrabiałem ze środkami leczącymi, dla "stalkera" nie było go wcale ( np. złomowisko samochodów ) dając możliwość rozprawienia się z bandytami w każdym miejscu i oczyszczenia ich plecaków. To samo w fabryce, możliwe do obejścia w drodze do i przy Zwęglaczu Mózgu i co najciekawsze, mniej skuteczne w drodze do Spełniacza Życzeń.
Wyciągam z tego wniosek, że algorytm gry dla początkującego jest "instruktażowy", pokazując jej prawie wszystkie trudności i możliwości.
Bo oprócz promieniowania, mniejsze problemy występowały też z anomaliami, skutecznością ognia przeciwników, agresywnością mutantów i bestii. Mniej było też rodzajów broni, przez co łatwiej było o amunicję, a plecaki zabitych częściej oferowały apteczki ( też żółte i niebieskie ) oraz strzykawki. Pojawiły się też kombinezony.