Ostatnio przechodziłem tą misje w AA2 na weteranie i zrobiłem to tak. Przez pole minowe cały czas szorując ramieniem o siadkę (idziemy od strony bunkra sida) bo tam nie ma min. Gdy dolazłem do krzaków przed kontenerem przy wieżyczce co tam siedzą w tym pokoju i pija wóde zrobiłem sejwa. Na skradaniu gdy tylko przedarłem się przez te krzaki rzuciłem dwa granaty, najpierw do środka pokoju a drugi na drogę gdzie stoją żołnierze przy workach z piaskiem. Tylko trzeba to zrobić zgrabnie, mi się udało dopiero za czwartym razem a i tak jak rzucałem pierwszy granat to wojaki w pokoju już podrywali dupska. W AA2 granaty są takie ze po tym zabiegu będziemy mieli 2/3 personelu posterunku wisząca w kawałkach na pobliskich drzewach
Pozostanie wtedy około 3 żołnierzy w barakach i 3 żołnierzy będących na patrolu. Tak wiec gdy jeszcze huk wystrzału dzwonił w uszach, przebiegłem na druga stronę siatki i przykampiłem resztę wojaków z tego melanżowego pokoju (uważaj na tych z patrolu bo pod parapetem będą przemykać).
Odnośnie rzeźni specnazu w wiosce kotów to jest tak wtedy gdy zaczniemy ostrzeliwać patrol z zbyt dużej odległości i wojaki do nas podejdą bliżej, na tyle blisko ze ich NPCsowa świadomość odkryje obecność kotów. Wtedy nie będą już polować tylko na nas ale wytną w pień cala wioskę.