GRA od początku. Jakie patche i mody???

przez **Vaniol** w 26 Gru 2008, 23:53

Re: GRA od początku. Jakie patche i mody???

przez Vaniol w 26 Gru 2008, 23:53

Kurczę, jak grałem w OL 2.0 to było CHOLERNIE trudno, ciągle QS i QL. Teraz gram w 2.2 i walę heady przez pół mapy z krótkiego AK. Żenua z leksza. No i nie można aktywować artefaktów :<

"And if that is not the best fuckin' example, God HimSelf killed his own motherfuckin' son. So let's sing The Death Song Kids" by Marilyn Manson

przez **Ak472** w 29 Gru 2008, 21:12

Re: GRA od początku. Jakie patche i mody???

przez Ak472 w 29 Gru 2008, 21:12

Mam problem z Oblivon Lost-em 2,2 , jak wsiadam do pojazdu nie mogę nigdzie nim ruszyć , w konsoli wyskakuje błąd . Hah , taka akcja w dziczy , kilkunastu stalkerów zginęło z pazurów dwóch pijaw , strzelili sobie w nogi gdy pijawy ich mordowały .

przez **Czaro** w 29 Gru 2008, 21:17

Re: GRA od początku. Jakie patche i mody???

przez Czaro w 29 Gru 2008, 21:17

Ak472 napisał(a):jak wsiadam do pojazdu nie mogę nigdzie nim ruszyć , w konsoli wyskakuje błąd

Było na forum nie raz. Otwórz konsolę (~) i Wpisz bind turn_engine kT (zamiast "T" może być inna litera). Teraz za uruchomienie silnika będzie odpowiedzialna litera "T".

Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

przez **Ak472** w 29 Gru 2008, 21:21

Re: GRA od początku. Jakie patche i mody???

przez Ak472 w 29 Gru 2008, 21:21

Dzięki , właściwie to po raz pierwszy zajmuje się modingiem stalkera , jeszcze jedno pytanie , czy mosin nagnat pod losta 2,1 bezie działam bezkolizyjnie z 2,2 ?

przez **Czaro** w 29 Gru 2008, 21:24

Re: GRA od początku. Jakie patche i mody???

przez Czaro w 29 Gru 2008, 21:24

Ak472 napisał(a):Dzięki , właściwie to po raz pierwszy zajmuje się modingiem stalkera , jeszcze jedno pytanie , czy mosin nagnat pod losta 2,1 bezie działam bezkolizyjnie z 2,2 ?

Ale chodzi tylko o texturke? Jeśli tylko o nią chodzi to będzie OK. Ale jak masz zamiar dodać go jako nową broń to dla "początkującego" moddera może to się okazać za trudne.

Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.