Brednie! Gdybyś tam wszedł wiedział byś, że wyjście jest łatwiejsze niż dostanie się tam
.
Weź kombinezon Beryl (ten zielony, wojskowy, ja go użyłem bo wydaje się największy objętościowo) i wywal go w dowolnym miejscu. Później podejdź do niego i przepchnij pod strażnika jak najbliżej lady barmana po lewej stronie. Rozbiegnij się i uderz w kombinezon. Za którymś tam razem ustanie na bocznej krawędzi. Wskocz na kombinezon, kucnij i wejdź strażnikowi na łeb. Pchnij się w kuckach, aż przeleziesz na drugą stronę.
Jak będziesz w środku strażnik po prostu ruszy dupę i ustanie obok, żebyś mógł wyjść.