Pangia napisał(a):Sidorowicz to przy nim filantrop-zbawiciel.
Made my day.
Junx, niech bierze na zdrowie, w końcu wkrótce dostanie ode mnie kulkę. :hejtnabandosów:
Swoją drogą, pokarało cię z tym HP? Zerowa regeneracja, właściwie powyżej 1/3 punktów się nie opłaca utrzymywać, apteczek jak - nomen omen - na lekarstwo, a Susłow żydzi chyba gorzej od Sida. I nie ma apteczek.
Może za dużo Zewu, może za dużo Misery, może za dużo sesji
![Suchar :suchar:](./images/smilies/icon_suchar.png)
ale odczuwam więcej lekkiej irytacji niż frajdy.
O, oraz to: albo wykrywacz nie działa, albo nie ma artefaktów nigdzie.
![ech :/](./images/smilies/icon_disgusted.gif)
Jakoś mam wrażenie, że kiedy grałem dawno dawno pierwszy raz, chodzenie po bagnach, mimo świecącej wody, sprawiało więcej radości.
BTW, kiedy zbierałem Vintoreza Szramy, dostałem żółtym filtrem po oczach i broń mi się sama schowała do ekwipunku... Albo to coś co wpadło w anomalię to był psi-pies, albo wspomnienia łapią najemnika...