Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Kim jesteśmy? Dokąd idziemy? Jaki w tym cel? Zadawał sobie w duchu te pytania. Tak, był pijany.
Regulamin forum
Przy zadawaniu pytania związanego z problemem dotyczącym modyfikacji, prosimy o podawanie treści całego loga błędu.
Lokalizacja logów:
Windows XP - C:\Documents and Settings\All Users\Moje dokumenty\STALKER-STCS\logs
Windows Vista/7 - C:\Users\Public\Documents\STALKER-STCS\logs
Steam - X:\Program Files (x86)\Steam\SteamApps\common\Stalker Clear Sky\_appdata_\logs

Logi tagujemy w [ CODE ][/ CODE ].

Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez lektors w 12 Lut 2011, 19:11

Siemka, mam problemy z przejściem koło stanowisku km na poziomie mistrz w czystym niebie. Dotychczas wracałem do bagien i wybierałem to przejście do Kordonu gdzie wychodzimy koło nasypu kolejowego. Dotychczas próbowałem zlikwidować jakoś km-iste ale bez skutku. Ktoś ma jakiś pomysł jak tam przejść?
Image
Awatar użytkownika
lektors
Tropiciel

Posty: 363
Dołączenie: 14 Cze 2009, 20:32
Ostatnio był: 03 Lut 2017, 05:22
Miejscowość: Toruń
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 55

Reklamy Google

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez Kpuc w 12 Lut 2011, 19:18

Idź tam nocą , i skikaj pomiędzy osłonami gdy strzelec przeładowuje karabin , w reku miej tylko nóż aby nie ograniczać ruchów i uzbroi się w apteczki i środki opatrunkowe, przydała by się też flaszka lub energetyk . Nie potrzebne przedmioty z plecaka upnij w jakimś schowku , później po nie wrócisz .
Image
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1813
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 28 Wrz 2024, 12:41
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez lektors w 12 Lut 2011, 19:20

Próbowałem ( na poziomie mistrz ) z świeżutką kamizelką CS-3 i po dwóch strzałach padałem. Ten frajer strzelał nawet przez drzewo i mnie jakimś cudem trafiał.
Image
Awatar użytkownika
lektors
Tropiciel

Posty: 363
Dołączenie: 14 Cze 2009, 20:32
Ostatnio był: 03 Lut 2017, 05:22
Miejscowość: Toruń
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 55

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez SVDstriker w 12 Lut 2011, 19:31

No to zmniejsz sobie poziom na "nowocjusz" żeby chociaż zobaczyć jak to jest. Potem się baw w mistrza. Rozpoznaj pierw jakoś teren i biegaj od odsłony do odsłony (czy jakoś tak :wink: ) Najlepiej od kamienia do kamienia...
Image
Awatar użytkownika
SVDstriker
Tropiciel

Posty: 255
Dołączenie: 15 Lis 2010, 11:37
Ostatnio był: 15 Cze 2012, 20:18
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 52

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez per-kac w 12 Lut 2011, 19:59

Bieganie od osłony do osłony nic nie da. Kilku żołnierzy wyjdzie z bazy i zacznie do cię rzucać granatami. Wtedy musisz się ruszyć bo eksplodujesz, a gdy to robisz to wychodzisz z ukrycia i padasz od Kaemisty. Nie radzę go ściągać na początku gry bo nie warto. Potem, gdy się uzbroisz jak czołg to spokojnie zaatakujesz cały posterunek. Uwierz mi, świetna zabawa ;)
Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...
Awatar użytkownika
per-kac
Tropiciel

Posty: 215
Dołączenie: 30 Lis 2009, 17:50
Ostatnio był: 27 Cze 2011, 15:06
Miejscowość: Gdzieś w Zonie...
Frakcja: Grzech
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 56

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez jalkavaki w 13 Lut 2011, 12:52

Da się to przejść na mistrzu. Raz nawet nie zginąłem.
Generalnie to od wyjścia biegniesz od razu do kamieni. Tam kucasz i czekasz aż przeładują karabin. Wtedy dzida do kolejnej kupki kamieni z przywalonym drzewem. Tu trzeba uważać i nisko się schylać. Gdy znów ładują km to zygzakiem sprint w kierunku Sidorowicza.
Jak zrobisz to w dobrym czasie to żaden patrol nie zdąży Ciebie zobaczyć, nie mówiąc o obrzucaniu granatami :P
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez El Diablo w 13 Lut 2011, 14:11

jalkavaki napisał(a):Da się to przejść na mistrzu. Raz nawet nie zginąłem.
Generalnie to od wyjścia biegniesz od razu do kamieni. Tam kucasz i czekasz aż przeładują karabin. Wtedy dzida do kolejnej kupki kamieni z przywalonym drzewem. Tu trzeba uważać i nisko się schylać. Gdy znów ładują km to zygzakiem sprint w kierunku Sidorowicza.
Jak zrobisz to w dobrym czasie to żaden patrol nie zdąży Ciebie zobaczyć, nie mówiąc o obrzucaniu granatami :P


I to jest wydaje mi się najlepszy sposób. Jak powiedział Wściekły Wąż "lepiej unikać niepotrzebnych walek". :wink: Zwłaszcza na poziomie mistrz! Lepiej na szybciocha przemykać między kamieniami i pruć w stronę wioski kotów, fakt nie jest to metoda w 100% skuteczna, ale chyba lepsza niż po 100 razy wyłapywać kulkę z kaemu i dostawać nerwicy :wink: Potem jak już się dozbroimy np. jakimś vintorezikiem to można podjąć próbę wykoszenia delikwenta i całej bazy zresztą też :wink:
Image
Awatar użytkownika
El Diablo
Tropiciel

Posty: 314
Dołączenie: 09 Gru 2008, 22:17
Ostatnio był: 05 Paź 2021, 14:47
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 53

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez Piłat w 13 Lut 2011, 14:39

Po prostu łyknij energy-drink'a i biegnij w stronę Sidorowicza od razu po wyjściu z tunelu. Ja tak robiłem na MISTRZU i słyszałem komunikat "Uwaga Stalker...", jak już byłem przy tych wielkich głazach, czyli właściwie byłem już w "domu". Skradanie się nic Ci nie pomoże na MISTRZU. Nawet nocą zostaniesz dostrzeżony i z chirurgiczną precyzją rozpruty przez KM. Chowanie się za osłonami (osłony? tam jest tylko jedno drzewo i dwa kamienie...) też na wiele się nie zda. Zmarnujesz tylko cenny czas. Jednyną skuteczną metodą aby pokonać te utrudnienie na MISTRZU, jest bieg na złamanie karku. Przy odrobinie szczęścia, kiedy KM będzie przyeładowywał, Ty już będziesz na wyżynach, czyli względnie bezpieczny.

P.S.
Lepszym sposobem jest cofnięcie się na Bagna i wybranie północnego wejścia w stronę Kordonu, tylko haczyk w tym, że możesz mieć na MISTRZU drobne problemy z przejściem pod zawalonym mostem, bądź ewentualnie przy tunelu pod nasypem kolejowym.

P.S.
Nie wiedziałem, że MISTRZU może mieć takie problemy... :facepalm:

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Piłat
Redaktor

Posty: 378
Dołączenie: 02 Sty 2011, 14:06
Ostatnio był: 06 Cze 2021, 12:31
Miejscowość: Rostok
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 163

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez jalkavaki w 13 Lut 2011, 14:43

A potem to owszem warto wybrać się na posterunek. Jest nawet jakieś związane z tą lokacją (jakąś apteczkę dostarczyć bodajże) zadanie. Noc, wytłumiony karabin, noktowizor. Przechodzimy po drzewku za zasieki. Potem chyc przez płot i jesteśmy w środku. I teraz najlepsza zabawa. Ciche wybijanie po kolei całego posterunku. Bierzemy apteczkę i na koniec nie omieszkać zapomnieć o wrednej obsłudze km. Zachodzisz od tyły i masz jak na ręku. Prawie, że z opuszczonymi spodniami :D
EDIT: Piłat, próbowałem też na "wariata" biec, jak doradzasz. Nie da się. Jak od razu, na początku kulki nie dostałem, to w plecy zawsze. Myślę, że Omaha prostsza była ;). To jest tak pomyślane przez autorów, że trzeba za tymi osłonami się chować.
A co do PS2 to racja :E
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez Piłat w 13 Lut 2011, 14:56

To, że programiści tak zaplanowali tą trasę to zrozumiałe. Lecz rozsądniej jest po prostu udać się okrężną drogą na północ i wyjść za nasypem kolejowym. Fakt, może i sprowokujesz Stalkerów do walki, lecz jak już ich wyeliminujesz to może wpaść Ci w ręce całkiem dobry sprzęt, który możesz użyć bądź sprzedać.

Trzeba również pamiętać o tym, że wybicie Stalkerów np. przy tunelu nie spowoduje, że reszta wolnych Stalkerów będzie wrogo nastawiona do Ciebie. To chyba znacznie prostsze i ekonomiczniejsze rozwiązanie niż ciągłe wczytywanie save’ów i wypruwanie sobie żył w jednym miejscu przez półtora godziny.
No chyba, że MISTRZÓW ambicje rozsadzają i muszą - po prostu MUSZĄ uciec przed tym KM, bo inaczej ich MISTRZOWSKIE umiejętności skradania się i chowania za kamieniem nigdy nie zostaną spełnione...

Czasami trzeba myśleć :wink:
Awatar użytkownika
Piłat
Redaktor

Posty: 378
Dołączenie: 02 Sty 2011, 14:06
Ostatnio był: 06 Cze 2021, 12:31
Miejscowość: Rostok
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 163

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez jalkavaki w 13 Lut 2011, 15:27

Na początku przechodziłem tą północną trasą. Sądziłem, że tam przy wojsku po prostu nie da się przejść. Ale cały czas nie pasowało mi, że wszyscy gadali żem od strony posterunku przeszedł. Uwziąłem się i dał radę tym południowym
:) Ale skoro ktoś potrzebuje 1,5h na przebiegnięcie koło tego km to nie dziwię się, że wybiera północne przejście :P
Do stalkerów nie lubię strzelać. Jakieś mam opory przed strzelaniem do ludzi, nawet tych wirtualnych. Bardziej już staram się unikać walki.
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Awatar użytkownika
jalkavaki
Legenda

Posty: 1379
Dołączenie: 02 Kwi 2010, 11:20
Ostatnio był: 20 Lip 2022, 06:45
Miejscowość: Stetinum
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 193

Re: Gniazdo karabinu maszynowego w Kordonie

Postprzez simborus w 14 Lut 2011, 14:10

Witam, mój pierwszy post na forum. W CS gram pierwszy raz. Jeśli chodzi o omawiany problem to ja olałem posterunek i przebiegłem koło strzelających stalkerów po prostu. Walka z nimi na początku jest dość trudna - jest ich dużo, i ciągle trzeba zmieniać miejsce bo rzucają granatami. Wcześniej chyba ze dwie godziny walczyłem z żołnierzami, ale - przynajmniej u mnie (mam wszystkie aktualizacje) - ckm zawzięcie strzelał bez przerwy, czasem nawet przez drzewa i kamienie. Początkowo wywabiałem żołnierzy w pobliże przejścia, ale potem zauważyłem że się pojawiają na nowo, więc wydaje mi się, że na tym etapie ten interes nie ma sensu, lepiej potem wrócić z lepszym ekwipunkiem i ich wytłuc.
simborus
Kot

Posty: 3
Dołączenie: 14 Lut 2011, 13:56
Ostatnio był: 08 Mar 2011, 08:49
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 0


Powróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 36 gości