Stary laptop, a działanie ClearSky.

[matig19900]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez matig19900 w 26 Gru 2010, 16:56

tak, w cienia grałem na niskich i mi ładnie chodził, w zew też chodził mi na niskich detalach i też sobie radził bez problemu
w panelu kontrolnym nvidii na lapku jest wykaz gier, które obskakuje. i jest SOC na nim

[Nyguz]

Za ten post Nyguz otrzymał następujące punkty reputacji:

matig19900.

[matig19900]

Za ten post matig19900 otrzymał następujące punkty reputacji:

Nyguz.

[Bambosz107]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez Bambosz107 w 27 Gru 2010, 00:22

MW2 nie ma co ze Stalkerem porównywać, to zupełna inna mechanika gry. Tam wszystko jest zaplanowane, zero "freeplay'u", misji pobocznych, w Stalkerze komputer musi obliczać cały A-Life, czyli co dany NPC będzie robił w danej chwili, gdzie pójdzie itp. Ale z drugiej strony, to, że CS jest najgorzej zoptymalizowaną częścią, jest prawdą. Po prostu trzeba się wyposażyć w sprzęt do grania. Ewentualnie możecie pomyśleć o przesiadce na XP, bo Vista pożera znaczną część zasobów.

[Nyguz]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez Nyguz w 27 Gru 2010, 12:35

Przy 4 GB RAM, to ja bym tylko i wyłącznie na Windows 7 64 bity wsiadł Czekam na przypływ gotówki i zmieniam płytę główną, dodaje RAM i lecę po winde 7

Ach ten CS. Tak mi ochoty narobiliście, ze zaraz zagram sobie znowu w CS

Problematyka gier polega na tym, że wychodzą na coraz to nowsze systemy. Jus Caouse 2 na xp nie wejdzie już. Gry zmuszają ludzi do zmian systemu, dlatego nie opłaca się przechodzić na XP. Do 7 - mki świat należy To jest inwestycja w przyszłość. Po za tym 7 jest szybszy i stabilniejszy od xp. I ładniejszy Mnie przy xP trzyma tylko brak kasy

Karta graficzna + Dużo RAM (4 GB) + Windows 7 = Komfortowe granie w Clear Sky. Kropeczka

:

Procesor to wystarczy dwurdzeniowy 2.4 Ghz i z dobrą grafiką można sobie pozwolić na granie na wyższych niż wysokie, lecz nizszych niż maxymalne. Mój sprzęt z sygnaturki ciągnie CS na wysokich w 1280x960. A to zasługa właśnie karty graficznej. Jak miałem 8500 GT 256mb dd3 128 bitów, to szło na statyku w 1024x768 i jeszcze ścinki były. A wszystko miałem to samo prócz karty graficznej. I jeszcze się przycinało... A teraz, od razu prawie Full na wsio i hasa jak ta lala... jednak 2GB 667 DDR2 Goodram, daje się odczuć. To wczytywanie terenu... Dlatego dokupię jeszcze 1 gB rAM i powinno być lepiej, jednak ddr2 to do gier powinno być z 1200 MHz, albo najlepiej DDR3, jednak nie stać mnie już na to. A XP blokuje mnie przed grą w DX 10. To tyle odemnie.

Ale ktoś z Forum i tej wyzszej klasy moderatorów, czy adminów, grał na procku 1 rdzeniowym i pamięciach DDR z kartą HD3XXX pod AGP. Chyba Caleb, ale nie jestem pewien, To moze jak zobaczy ten post to powie jak mu giera chasa.

[caleb59]

Za ten post diego3006 otrzymał następujące punkty reputacji:

caleb59.

[Nyguz]

Za ten post Nyguz otrzymał następujące punkty reputacji:

Bambosz107.

[matig19900]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez matig19900 w 27 Gru 2010, 20:49

myślałem nad wgraniem 7ki ale jakoś nie mogę się zmusić, żeby pozgrywać wszystkie rzeczy z dysku na coś innego bo mam tylko jedną partycje + recovery. a jak rurze partycje to automatycznie skopie sobie cały system. ale może po nowym roku jakoś najdzie mnie ochota na zmianę systemu
a w razie czego jaką wersje 7ki polecacie?? bo wiem, że x64 bo x32 to mi giga ramu nie zobaczy i nie będzie to wykorzystane

[Nyguz]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez Nyguz w 27 Gru 2010, 21:48

x64 Ultimate najlepiej. Chociaż ja osobiście dla siebie (bo nie jestem zaawansowanym użytkownikiem) wziąłbym Proffesional lub Home Premium nawet. W ogóle to wszystkie 3 są dobre

[matig19900]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez matig19900 w 27 Gru 2010, 22:12

no dzięki wielkie. pamiętam jak sobie instalowałem SP2 na Viste to niby miało być o niebo lepiej ze wszystkim a szczerze powiedziawszy to nie wielką różnice zauważyłem w wydajności... no ale widocznie hp tak mają ;p

[diego3006]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez diego3006 w 28 Gru 2010, 00:29

Pamiętam kupiłem nie będzie roku HP dv6 ale dalej nie pamiętam
No i wracając do rzeczy to laptop był naprawdę ładny i tak powiem konkretny o obsłudze. Ale jak to mówią nie wszystko złoto co się świeci to po miesiącu zaczął się psuć, najpierw siadł dysk po tygodniu znowu do serwisu - diagnoza uszkodzona płyta główna no cóż mówi się trudno ale jak zabrali mi go raz 3 to się tak powiem wkur*****
ale co najlepsze to znowu dysk. No i ta "naprawa" trwała gdzieś z 3-4 tygodnie aż serwis HP uznał że laptop ma wadę techniczną. Kasa którą dałem za laptopa gdzieś około 2600 zł się zwróciła ale odtąd każdemu kto mnie pyta o laptopy to od razu odradzam Hp bo nie powiem są to laptopy dobre i ładnie się prezentujące ale jak zaczną się psuć to prawdziwa puszka pandory

[matig19900]

Re: Stary laptop, a działanie ClearSky.

przez matig19900 w 28 Gru 2010, 09:29

to mojego przypadku nic nie przebija...
otóż po 4 miesiącach normalnego użytkowania padła mi grafika. to dzwoniłem to polskiego przedstawiciela hp czy mi uznają gwarancje. oni, że nie mogą bo coś tak i że mam wysłać go tam gdzie kupiłem czyli do stanów. no to trudno, spytałem sie znajomego, czy nie zabrał by go do stanów i ewentualnie nie przekazał do serwisu hp. on, że dobra spoko niema problemu. no to ja iradowany ale powiedział mi że trzeba ponad miesiąc czekać na naprawe...
troche mnie to dobiło ale po nowym roku dzwonią do mnie i mówią, że lapek działa i jak mają go przekazać. no to znowu do znajomego za telefon czy na dniach nie będzie w stanach i czy by mi go znowu nie odebrał. on, że niema problemu i że z okęcia mi go wyśle do ostrowca. przelałem mu kase, żeby wsadził w kuriera i poszło. po dniu otrzymuje paczkę, otwieram i nagle sie kawałki wysypują. patrze sie a tu cały róg mam uszkodzony i ułamany...
(paczka ubezpieczona była) dzwonie do dhl i sie pytam co sie stało. a ci, że to może być moja wina, że mogłem sobie uszkodzić... ;/ no nawet pudełko było rozwalone... prawie pół roku sie szarpałem z dziadami, żeby mi kase oddali. fakt, przyjeżdzali rzeczoznawcy i inni różni ale gdy przyszło, że mają mi oddać kase to tekst: jak chcecie to podajcie nas do sądu... no to trudno, odpuściliśmy im bo nie wiadomo ile by to potrwało i jak by sie to skończyło... naprawa lapka mnie kosztowała 20zł ale gwarancja poszła sie pitolić
wiec nie polecam dhl bo mam złe wspomnienia z nimi