Kordon po raz pierwszy

[Dziarsky]

Kordon po raz pierwszy

przez Dziarsky w 07 Wrz 2008, 22:25

Znalazłem się w Kordonie po raz pierwszy i jak tylko wyjdę z tunelu to obrywam serią z rozmieszczonych karabinów. Dodam, że jest u mnie noc i za cholerę nie wiem jak wygląda teren.

Co mam zrobić by wykiwać te karabiny i przejść dalej do Sidorowicza?

[dejv]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez dejv w 07 Wrz 2008, 22:28

Mialem podobny problem. O ile wykończenie żołnierzy trudne nie było to przebicie się pod ogniem tego gościa było niemożliwe.
Wróciłem na bagna i wszedłem do Kordonu drugim wejściem.
Później pod nasypem kolejowym i resztę drogi już znasz

[Darth ReX]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez Darth ReX w 07 Wrz 2008, 22:29

Ja mam taką propozycję - latareczka w lewą dłoń, lorneteczka w prawą i kombinujemy. Albo przeczekaj noc.

[Dziarsky]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez Dziarsky w 07 Wrz 2008, 22:37

Z tego co widzę to tylko tym wejściem na razie można wejść bo jeden przewodnik był zaznaczony na Bagnach by mnie zaprowadzić do Kordonu.

Nie rozumiem sformułowania "latareczka w lewą dłoń" .

Lornetka mi się nie przyda teraz bo kompletnie nic nie widać. Po za tym co decyduje o zauważeniu mnie przez te stanowiska? Trzeba odpowiednia trasą przejść po za ich zasięgiem czy jakoś bokiem? Nie za bardzo wiem co sprawi, że po wyjściu z tunelu nie będą mnie atakować.


Chyba wrócę na Bagna i pozwiedzam wszystkie schowki i tym samym przeczekam noc .

[Michu]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez Michu w 07 Wrz 2008, 22:39

Tak, mnie tak denerwuje tam noc czasami, że po prostu idę do bunkra, czy obozu zostawiam Szramę przy ognisku i idę np coś zjeść...
Czego nie dali opcji spania ?, na mody trza czekać . Omg. Ja akurat byłem tam w dzień, więc szybki sprint i bindowanie apteczek i jesteś u Sida.

[xyz_pl]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez xyz_pl w 07 Wrz 2008, 22:45

Ewentualnie możesz dobiec do dużego kamienia (nie ten pierwszy od tunelu ale ten drugi) i schować się za nim przed serią z tej armaty. Gdy alarm ucichnie i z posterunku będą wysyłani żołnierze, wtedy sprintem na lewo w kierunku wioski. Mi się udało bez użycia apteczki.

[Michu]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez Michu w 07 Wrz 2008, 23:02

I co, myślisz że jesteś kul ?. Ja też miałem z tym problem. I to w dzień, ale uporałem się po kilku minutach. Aktualnie przeszedłem całą grę, i nadal uważam ten moment za trudny, choć będą trudniejsze o wiele. Kolega grał w nocy i nawet tam żadnego kamienia nie widział, tam żeby uciec trza jeszcze drzewo przeskoczyć. ale dobrze mówił ktoś tam, schować się za kamień i przeczekać. (za drzewem i tak nas rozwali, a broń to PKM )

[Darth ReX]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez Darth ReX w 07 Wrz 2008, 23:04

Z "latareczką w lewą dłoń" chodziło mi o to, żebyś ją po prostu włączył . A lornetka przyda się o tyle, że namierza wrogów, i wg "Fresh Aira" zaznacza ich na mapie.

[Dziarsky]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez Dziarsky w 07 Wrz 2008, 23:06

Po prostu gra jest dla prawdziwych graczy, a nie dla jakiś frajerów. Porównując SoC'a i CS'a doszedłem do wniosku, że Clear Sky na poziomie: "Stalker", jest podobnie trudny do Shadow'a na: "Mistrzu".
Dla mnie bomba ;D

Ps. A jeśli ktoś nie umie uciec przed ostrzałem w takim miejscu to jakoś cieńko go widzę w późniejszych etapach gdzie dopiero jest jatka...

Oj oj, ale mądrala . Pojaw się tam w nocy jedynie z shutgunem tak jak mnie przyszło to zobaczymy, czy taki z Ciebie gieroj . Łatwo się gada, trudniej się robi.

ps. A gra faktycznie ma trochę wyższe wymagania co do obchodzenia się z przeciwnikiem, aż przyjemniej się gra wiedząc, że trzeba się nieźle starać by nie dać się zabić .

ps.2. latareczka z tego co wiem to jest na naszym czole dlatego mnie ta lewa dłoń zdziwiła . Z tą lornetką pomyślę, może nie będę musiał przeczekiwać nocy.

[FireStorm]

Re: Kordon po raz pierwszy

przez FireStorm w 07 Wrz 2008, 23:08

Tam jest po prostu duza losowosc - mozna zebrac seria tak, ze sie od razu ginie, a czasami nawet nas nie drasna. Trzeba sprobowac kilka razy. W nocy to rzeczywiscie trudne musi byc