przez echelon w 08 Lut 2011, 22:33
Nie wiem czemu, ale nie lubią mnie wolnościowcy stojący przy przejściu z DM na Wysypisko, z tego przejścia bliżej bazy Wolności. Spokojnie mogę chodzić po całej DM i rozmawiać z każdym, a nawet przebywać w bazie i wykonywać zadania poboczne. Gdy dochodzę do przejścia to panowie stoją spokojnie, widzą mnie, a ja mam schowaną broń, ale gdy ich mijam i próbuję przejść na Wysypisko to zaczynają do mnie strzelać więc uciekam. Za pierwszym razem myślałem, że to jakiś skecz, że może bandziory przebrali się za Wolność czy coś i za pierwszym razem uciekłem, ale jak wróciłem do DM to wybiłem posterunek. Mimo to cała Wolność była do mnie nastawiona przyjaźnie. Za drugim razem jak opuszczałem lokację sytuacja na posterunku znowu się powtórzyła. Czy to jest jakiś bug?
Dlatego - mimo druty, wieże i strażnice
Tam chcemy dotrzeć, gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
Nim podmuch jakiś strzepnie chwiejne potylice