Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Na trzeźwo to możemy dyskutować tylko o ogólnych sprawach, rzekł Naznaczony, wychodząc z baru.

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez Realkriss w 13 Wrz 2012, 08:33

True story Bro.
Nieodżałowany Limańsk, gdzie nic nie ma do roboty, a to lokacja z taaaakim potencjałem.
Tak samo z Czerwonym Lasem, niby możemy zwiedzić większą część niż w Cieniu Czarnobyla, ale liczyłam na większe niespodzianki w tej lokacji.
Bagna zwiedziłam calusieńkie ignorując główny wątek i tak samo starałam się robić z resztą miejscówek, ale w Limańsku przez to umknęła mi misja ze zdjęciem snajpera. Ech.
Szkoda tej gry, że taka robiona na kolanie.
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1664
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 26 Wrz 2024, 11:46
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 881

Reklamy Google

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez mdss w 13 Wrz 2012, 10:06

Trudno się nie zgodzić...

ALE

Pomimo różnych odczuć, jakie towarzyszyły mi pod Czystym Niebem - od skrajnie pozytywnych, do skrajnie negatywnych - sumarycznie gra jest naprawdę dobra (a zaczynałem ją mając w pamięci setki negatywnych głosów przeczytanych wcześniej w internecie).

Owszem - doskwierają (chyba najbardziej) chamskie ograniczenia map w postaci niewidzialnych ścian, kozackiego promieniowania, barykad z anomalii i nieprzekraczalnych drutów kolczastych...
Doskwiera liniowość gry (fabuły), będąca prawie przeciwieństwem tego, co było w Cieniu.
Doskwiera paskudne oskryptowanie wszystkiego wokół i prawie zerowa losowość - wyskakiwanie spod ziemi wrogów za naszymi plecami albo przed samym nosem, nieśmiertelne postaci, których nie da się zabić ze względu na fabułę itp.
Doskwierają niedoróbki wojen frakcji - że nasi towarzysze olewają nas i nie idą zająć oczyszczonych przez nas terenów, że nie da się wyeliminować frakcji do szczętu, że nie da się nijak wpływać na działania towarzyszy, i że bez nas nie potrafią poradzić sobie z garstką ślepych psów...

Doskwiera to, że broń po 15 wystrzałach się nam prawie rozsypuje w rękach, wrogowie rzucają nam granaty pod nogi ze 100% celnością, Pijawki mają God Mode kiedy ich nie widać, a detektory anomalii zaczynają piszczeć dopiero kiedy już wpadniemy w sam środek szamba.

Boli niewykorzystanie potencjału niektórych lokacji; trywialna strzelnica w Jantarze, wąska wojenna ścieżka wiodąca przez Limańsk, klaustrofobiczna sieczka w szpitalu i głupawe strzelanie do celu w (na) Elektrowni.
Wychodzą niedoróbki i chaotyczność fabuły, która zaczyna się fajnie, ale kończy "z dupy" (a wystarczyłoby na prawdę niewiele więcej, żeby zakończenie było satysfakcjonujące...)

Tak - litania jest długa, ale ja muszę przyznać, że nie żałuję czasu spędzonego pod Czystym Niebem. Zostawia niedosyt i pewną frustrację, jednak w końcu dobrego zawsze chciałoby się więcej...
Wrócę do niego na pewno, bo jednak ta gra ma magnes, który przyciąga, ma klimat (inny niż Cień, ale ma!), który zostaje w pamięci, ma (pewną) swobodę, ma akcję i wielką grywalność.

Ma to coś, co powinna mieć gra z "S.T.A.L.K.E.R" w tytule :)

Mówienie, że jest słaba, jest krzywdzące. Jest SŁABSZA od pozostałych, ale nie jest słaba.
I'm just stalking...

Za ten post mdss otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive GonZoo.
Awatar użytkownika
mdss
Stalker

Posty: 130
Dołączenie: 06 Wrz 2012, 11:13
Ostatnio był: 09 Paź 2015, 22:21
Miejscowość: Cmentarzysko Maszyn
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper TRs 301
Kozaki: 31

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez lukebuka w 13 Wrz 2012, 19:28

Z tą bronią jest tak:
-Niby możemy swobodnie modyfikować broń, ale są tylko 2 dostępne ścieżki,
-niby jest dużo broni, ale tylko 4 z nich bywają przydatne, nie wspominając już o tym, że za ch**a nie mogę wziąć zlecenia z nagrodą w postaci jedynego w całej grze GP 37. Po prostu się nie da, będąc po stronie Wolności,
-miało być trudno, a tak na serio, to ciężko jest tylko na początku: Potem okazuje się, że wrogowie się "skończyli",
-miało być inteligentnie, a inteligentne są tylko samonaprowadzające granaty. Sojusznicy na przykład, nie mają zamiaru nam przybywać z pomocą, gdy zdobędziemy ważny przyczółek.
Rozczarowany byłem.

Za ten post lukebuka otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive LECH.
Awatar użytkownika
lukebuka
Tropiciel

Posty: 247
Dołączenie: 09 Gru 2011, 17:21
Ostatnio był: 23 Gru 2017, 20:18
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 44

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez LECH w 17 Lis 2012, 13:42

Wszystkie części uważam za bardzo dobre! :o
Ostatnio edytowany przez LECH, 16 Mar 2013, 11:28, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
LECH
Stalker

Posty: 58
Dołączenie: 28 Cze 2011, 20:40
Ostatnio był: 13 Lis 2024, 19:15
Miejscowość: Jarocin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 10

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez StefanStrielok w 17 Lis 2012, 15:21

Dla mnie czyste niebo jest super ponieważ jest trudniejsze od pozostałych częsci ciekawsze i trudniej zdobyć piniądze.

Za ten post StefanStrielok otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive stalker3467, kajzerPL.
Awatar użytkownika
StefanStrielok
Stalker

Posty: 124
Dołączenie: 31 Mar 2012, 18:22
Ostatnio był: 21 Lis 2021, 00:29
Miejscowość: Szczecin
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 2

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez lukebuka w 17 Lis 2012, 16:04

Przede wszystkim w Cieniu Czarnobyla swoisty klimat dawały ciekawe, powiedziałbym wręcz, rysunkowe tekstury, z których w Czystym Niebie niestety zrezygnowano, na rzecz "lepszej", gładszej grafiki.
Awatar użytkownika
lukebuka
Tropiciel

Posty: 247
Dołączenie: 09 Gru 2011, 17:21
Ostatnio był: 23 Gru 2017, 20:18
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 44

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez djcycu w 17 Lis 2012, 21:17

A mnie się wydaje że tekstury są identyczne :P Zmieniły się chyba tylko shadery i silnik renderuje nieco inaczej. Ja rażących różnic nie widziałem tym bardziej kiedy widziałem bagna albo czerwony las w SoC.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez Xanathos w 20 Lis 2012, 11:25

Wczoraj drugi raz przeszedłem sobie Czyste Niebo i tym razem bardziej dokładnie i powoli, swoim tempem.

Na pewno plusami CN są:
-poprawiona grafika
-lepsza mechanika gry i bardziej przejrzysty inwentarz
-efekt rozmycia horyzontu przy przeładowywaniu broni jest po prostu świetny
-lepsze zachowania npców
-zapewne większość z Was się nie zgodzi ale wojny frakcji mają swój urok i specyficzny klimat; wprowadzają ciekawy wątek, gdzie gracz ma wolną rękę przy wspieraniu frakcji którą wybierze;
-wprowadzenie ulepszeń dla broni i pancerzy
-ciekawy bohater, jednakże uważam, że możliwość gry najemnikiem nie została w pełni wykorzystana, np. gracz powinien mieć jakichś informatorów lub dostęp do pewnych poufnych danych/misji który mają jego "koledzy po fachu"; gdyby Szrama był np. dawnym członkiem organizacji najemników z niebieskim orzełkiem to możliwości fabularny gry mogłyby być znacznie rozszerzone i wzbogacone
-frakcja Czyste Niebo, renegaci to i tak to samo co bandyci
-nowe lokalizacje

To co boli w CN i odejmuje jej punktów to bez wątpienia:
-lepsze zachowania npców są zaletą ale i wadą, nie dość że używają "naprowadzanych" granatów co odejmuje realizmu, to także potrafią zawiesić się w jeden pozycji celując do "czegoś" czego nie ma lub znajduje się hen daleko lub za przeszkodami; jedna z wad npców z ai
-tak samo wojny frakcji, oprócz swoich zalet, mają i wady, m.in. jak wspomnieli przedmówcy, nie wspieranie gracza w utrzymywaniu zdobytych/odbitych stanowisk, najlepszym przykładem jest niekończący się "Odbij Skład bandytów"; szczęśliwi Ci którym się to udało, jednakże uważam, że zachowanie ai w tym wypadku nakazywałoby wysłać wsparcie graczowi w trakcie eleminacji składu lub wysłania grupy do zabezpieczenia zdobytej placówki; zapewne też każdy natknął się na grupę stalkerów, która utknęła w rurze będącej przejściem między kordonem i wysypiskiem; gdyby poprawić zachowania npców i skryptów w wielu fazach wojen frakcji, gra zyskałaby dodatkowego plusa
-często denerwujące respawnowanie bandytów i mutantów
-denerwujące respawnowanie członków danej frakcji w środku ich przejętej bazy; uważam, że w takim wypadku powinien być wprowadzony skrypt respawnujący członków pokonanej frakcji w jakimś punkcie mapy w pewnej odległości od przejętej placówki
-osobiście za wadę uważam też
:

niemalże całkowite unicestwienie frakcji Czyste Niebo podczas emisji w elektrowni, gdyż przeżyły tylko pojedyńcze jednostki

-liniowość końcowych misji; wolnością możemy cieszyć się jedynie do momentu wejścia do Limańska; jednak uważam, że końcowe misje powinny mieć taki schemat, w Limańsku pozabijałem wszystkich wrogów i pozwiedzałem tam gdzie mogłem, w szpitalu po zabiciu wszystkich nie ma za dużo do zwiedzania w ruinach, i na końcu elektrownia: żeby utrzymać tempo i presję na graczu oraz podążać zgodnie z fabułą można wybaczyć liniowość tej misji; choć faktycznie, Limańsk powinien być bardziej wykorzystany i być ostatnią lokalizacją dającą graczowi wolność eksploracji
Awatar użytkownika
Xanathos
Kot

Posty: 4
Dołączenie: 12 Lis 2012, 10:23
Ostatnio był: 21 Cze 2021, 15:13
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 0

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez karp w 13 Gru 2012, 18:33

Powiem tak: najpierw grałam w Czyste Niebo, a teraz właśnie ukończyłam Cień Czarnobyla, który kupiłam właśnie dlatego, że bardzo podobało mi się Czyste Niebo. Porównując obie gry uważam, że "Cień" jest lepszy niż "Niebo" z powodu:
1. Dużo bardziej dynamicznej akcji (tu prawie w ogóle nie ma oddechu :)
2. Ciekawszej fabuły
3. Bardziej urozmaiconych (i pod względem questów jak i samego wyglądu) lokacji
4. Grywalności i klimatu (chyba więcej efektów dźwiękowych)

To, co bardziej podobało mi się w "Niebie" to lepiej dopracowana grafika (woda, promienie słońca, zmienne warunki pogodowe, wyraźniej zaznaczone różnice między dniem i nocą i ogólnie lepsze tekstury). Niektóre powtarzające się w obu grach lokacje były też jak dla mnie ciekawsze - np. Czerwony Las i Agroprom w "Czystym Niebie" były wg. mnie fajniejsze :) I jeśli jeszcze miałabym dawać "Niebu" jakiegoś plusa to byłaby to chyba trochę bardziej poukładana fabuła. W "Cieniu" jest więcej wątków pobocznych i chyba trochę więcej chaosu (ale to może też być traktowane jako zaleta "Cienia").

Ale ogólnie rzecz biorąc uważam, że "Cień Czarnobyla" jest lepszy :)
Awatar użytkownika
karp
Kot

Posty: 23
Dołączenie: 17 Paź 2012, 20:42
Ostatnio była: 22 Sie 2013, 16:09
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 7

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez Connor w 13 Gru 2012, 18:47

Czyste niebo nie jest gorszą grą. Mój kolega ze studiów pokochał właśnie tę część, bo kocha ,,napie*dalankę" (wojny frakcji). Klimat go specjalnie nie wciągnął.
"Nic nie powstrzyma Powinności w jej tryumfalnym marszu na ratunek planecie"

Kozaki mile widziane :)
Awatar użytkownika
Connor
Kot

Posty: 15
Dołączenie: 02 Maj 2012, 14:13
Ostatnio był: 17 Gru 2012, 15:51
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: RP-74
Kozaki: 3

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez stalker3467 w 13 Gru 2012, 18:51

Ale czego uważacie Czyste Niebo za słabą grę skoro jest całkiem niezłe
można ulepszać broń , brać udział w wojne frakcji i zdobywać niezłe nagrody :D
karp napisał(a):Powiem tak: najpierw grałam w Czyste Niebo, a teraz właśnie ukończyłam Cień Czarnobyla, który kupiłam właśnie dlatego, że bardzo podobało mi się Czyste Niebo. Porównując obie gry uważam, że "Cień" jest lepszy niż "Niebo" z powodu:
1. Dużo bardziej dynamicznej akcji (tu prawie w ogóle nie ma oddechu :)
2. Ciekawszej fabuły
3. Bardziej urozmaiconych (i pod względem questów jak i samego wyglądu) lokacji
4. Grywalności i klimatu (chyba więcej efektów dźwiękowych)

To, co bardziej podobało mi się w "Niebie" to lepiej dopracowana grafika (woda, promienie słońca, zmienne warunki pogodowe, wyraźniej zaznaczone różnice między dniem i nocą i ogólnie lepsze tekstury). Niektóre powtarzające się w obu grach lokacje były też jak dla mnie ciekawsze - np. Czerwony Las i Agroprom w "Czystym Niebie" były wg. mnie fajniejsze :) I jeśli jeszcze miałabym dawać "Niebu" jakiegoś plusa to byłaby to chyba trochę bardziej poukładana fabuła. W "Cieniu" jest więcej wątków pobocznych i chyba trochę więcej chaosu (ale to może też być traktowane jako zaleta "Cienia").

Ale ogólnie rzecz biorąc uważam, że "Cień Czarnobyla" jest lepszy :)
Ostatnio edytowany przez stalker3467, 11 Kwi 2013, 19:35, edytowano w sumie 1 raz
Samotność to wolność i swoboda od problemów.

stalker3467
Wygnany z Zony

Posty: 27
Dołączenie: 09 Gru 2012, 16:29
Ostatnio był: 09 Maj 2014, 14:53
Miejscowość: Lublin
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 2

Re: Czemu uważacie Czyste Niebo za słabą grę?

Postprzez Royaliste w 13 Gru 2012, 18:56

Dziwne pytanie topic'u
Skojarzyło mi się z pytaniem "Kto jest dla Ciebie największym bohaterem i autorytetem i dlaczego Lenin?"
Czy CN to słaba gra? Nie.
Ale z pewnością najsłabsza w porównaniu z resztą gier z serii.
Awatar użytkownika
Royaliste
Stalker

Posty: 69
Dołączenie: 09 Gru 2012, 15:42
Ostatnio był: 16 Gru 2013, 20:20
Miejscowość: Wandea
Frakcja: Grzech
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 22

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości