Negatywne wrażenia z gry...

przez **tk21211** w 27 Sie 2010, 18:51

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez tk21211 w 27 Sie 2010, 18:51

W Kordonie jak pierwszy raz się jest, to za byle zadanka można było uzbierać po godzinie, dwóch gry 10 tysi. Limit czasu questa mnie wkurzał.

przez **XRobercik32X** w 27 Sie 2010, 19:38

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez XRobercik32X w 27 Sie 2010, 19:38

Mi i tobie to szybkie zarabianie kasy się nie podoba ale czytając komentarze znalazłem pare osób które nie mają nic przeciwko temu trudno utrafić we wszystkie gusta a ten limit może służy temu żeby żeby tej kasy nie było jeszcze więcej :wink:

przez **topol92** w 04 Lis 2010, 21:10

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez topol92 w 04 Lis 2010, 21:10

Czy tylko ja tak mam?

Zabijam gościa, to jego zwłoki leżą. Patrzę co ma - apteczkę, bandaże. Biorę.
Wracam tam kolejnego dnia i w jego zwłokach konserwa i amunicja.
Wracam następnego, znajduję broń i wódkę.

No co jest do cholery

przez **Nazarinho** w 05 Lis 2010, 21:02

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Nazarinho w 05 Lis 2010, 21:02

W wersji 1.0004 zbyt szybko niszczące się kombinezony. Po 10 kulkach -10% do odporności? WTF to jest symulator, arcana, FPP, czy CS?

Live Free Or Die Trying

przez **Kuroi** w 06 Lis 2010, 00:17

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Kuroi w 06 Lis 2010, 00:17

Ja nie lubię wszelkiej maści podziemi. Wole strzelać do dobrze widocznych ludzi niż do pijawek , które nagle pojawiają mi się zaraz przed twarzą...
Miejscami dość dziwaczny ragdoll...
No i fakt, że ważne postacie dość często mi giną pomimo, że zaliczyłem questa. (np. Czacha z powinności)

przez **Woland** w 06 Lis 2010, 10:30

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Woland w 06 Lis 2010, 10:30

Te podziemia to są właśnie fajne!Nawet bardzo!
Tęskniłem za nimi w czystym niebie.

A co mi się nie spodobało?
-Za krótka
-za małe mapy
-za mało wprowadzania w świat gry
-zbyt małe możliwości w rozmowach itp.
-Brak kształtowania tego jaki jest nasz główny bohater

przez **Lucjusz** w 06 Lis 2010, 13:02

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Lucjusz w 06 Lis 2010, 13:02

topol92 napisał(a):Czy tylko ja tak mam?

Zabijam gościa, to jego zwłoki leżą. Patrzę co ma - apteczkę, bandaże. Biorę.
Wracam tam kolejnego dnia i w jego zwłokach konserwa i amunicja.
Wracam następnego, znajduję broń i wódkę.

No co jest do cholery

może ktoś tam sobie skrytke zrobił :wink:

Mnie najbardziej irytowało to że NPC byli "przywiązani" do konkretnych miejsc przez co często bezsensownie ginęli np Bies na złomowisku. On i jego ekipa była skazana na śmierć bo bandziory co jakiś czas atakowali z różnych stron a oni stali na posterunku jak te kołki i czekali aż ich wystrzelają. Tak samo było z bratem Lisa, nie pamiętam jak miał na imię chyba Sieryj czy coś. Pomagaliśmy mu bronić się w hali zaraz za złomowiskiem, wcześniej czy poźniej ginął.

...picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości...

przez **Eddy** w 11 Lis 2010, 14:31

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Eddy w 11 Lis 2010, 14:31

bronie szybko się zużywają szczególnie te dobre np. miałem snajperskiego sgi na 100% . weszłem do czerwonego lasu i zanim doszłem do złomowiska pojazdów miałem jakieś 50%
małe mapy
itp ale gra supcio

przez **Tormentor** w 17 Lis 2010, 09:46

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Tormentor w 17 Lis 2010, 09:46

Kuroi napisał(a):No i fakt, że ważne postacie dość często mi giną pomimo, że zaliczyłem questa. (np. Czacha z powinności)

O! Dokładnie, też takie głupie trochę , bo cel masz ciągle na mapie a Czacha zabity i lipa.

W grze również denerwują mnie questy gdzie musimy splądrować jakieś podziemne laboratorium , zabić masę zombie...SAMEMU, bez niczyjej pomocy. Przydał by się nawet jeden czy dwóch doświadczonych kompanów! Robiąc zadanie z X16 miałem wrażenie jak był grał w Medal Of Honor AA , gdzie niszczymy samemu cały Wehrmacht.
Drugim denerwującym zjawiskiem jest promieniowanie. Chodzi mi o misje gdzie idziemy przez Czerwony Las i na każdym kroku jest śmiertelne promieniowanie. Wiele trudu sprawiło mi dotarcie do Mózgozwęglacza napotykając co chwile silne promieniowanie, które zresztą występowało w jakimś miejscu tylko przez kilka sekund.
Również ładowanie całego magazynku w Zombie było denerwujące.
No to chyba tyle.

przez **matekfpol** w 18 Lis 2010, 20:56

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez matekfpol w 18 Lis 2010, 20:56

Mnie w grze zdenerwował jeden głupi błąd. Mianowicie w Barze znalazł się jeden wrogo nastawiony do mnie stalker weteran w Egzoszkielecie. Kiedy go zabijałem rzucała się na mnie cała Powinność i inni stalkerzy. Gdy raz go ominąłem by pobiec w sprawie zadania do Barmana on pobiegł za mną. W 100 Radach broni wyjąć nie można .. Mimo to grę przeszedłem, świra po prostu omijałem ale fakt że bardzo mi życie utrudnił. Wydaje mi się że to jeden z kompanów mistrza stalkerów którego trzeba było załatwić w jednej z misji pobocznej. Ja zabiłem tylko Mistrza strzałem w głowę i uciekłem, byłem wtedy za słaby na walkę z dwoma Egzoszkieletami. To tyle

przez **kuba0023** w 05 Gru 2010, 22:29

Za ten post kuba0023 otrzymał następujące punkty reputacji:: Darth ReX, KoweK.

przez **Woland** w 05 Gru 2010, 23:49

Re: Negatywne wrażenia z gry...

przez Woland w 05 Gru 2010, 23:49

Dla mnie... ZA MAŁO!Gra stanowczo za krótka.

Wkurza mnie że fabuła która miała być była bardziej bogata!!
poza tym:
Nie wiem czemu ale dla mnie wraz z rozwojem akcji gra z lekka traci klimat.Kordon najlepszy, im dalej tym bardziej raczej moim zdaniem tak mniej klimatycznie.

Aha-i rozmowy.Mogli by je jakoś bogatsze zrobić(chodzi o zwykłych stalkerów), wspólne wyprawy z innymi itp.