przez per-kac w 15 Wrz 2010, 16:07
Są cztery lokacje w których naprawdę dobrze się czułem i które mi się najbardziej podobają.
1) Kordon - jedyna lokacja w której czułem się jak Stalker - w gronie przyjaciół 9wioska i te gry na gitarze - zapomnieć się nie da)
2) Jantar - jedyna lokacja która miażdży klimatem. Mało Stalkerów, dużo zombi i mutantów, laboratoria i ta atmosfera...
3) Czerwony Las z Csa - zagrożenie strachu którego nie czulem nigdzie indziej. Za pierwszym razem przebiegłem całą lokację bez strzelania i schodzenia z wyznaczonej ścieżki!
Oni wszyscy są śmieszni, to Grzech jest jedyną słuszną drogą którą będe podążać aż do śmierci...