Michu napisał(a):Mam nadzieję że można wyłączyć te wszystkie trzymaj-za-rękę opcje, wraz z celownikiem. I mam nadzieję, że czwarty poziom trudności to będzie duże wyzwanie.
Podpisuję się pod tym apelem rękami i nogami.
Szczerze mówiąc, najbardziej marzy mi się specjalny poziom trudności w stylu trybu stalkera-trudnego z serii Metro, w którym obrażenia zadawane przez broń (i mutanty) radykalnie wzrastają - w przypadku walki pomiędzy ludźmi oznacza to często zgon od jednego lub dwóch strzałów i działa to obopólnie - zarówno na postać gracza, jak i przeciwników, dzięki czemu starcia nabierają niezwykłego, przypominającego bardziej prawdziwą walkę o przetrwanie feelingu, gdzie najmniejszy błąd lub chwila nieuwagi - jednej lub drugiej strony - oznacza niechybną śmierć. System ten pozwoliłby również uniknąć bolączki mistrza z oryginalnych stalkerów, czy szczególnie niektórych modów, gdzie niektórzy przeciwnicy stają się gąbkami na naboje, co niestety - moim zdaniem - nie pasuje do poważnego klimatu gry. Z takich bardziej zaawansowanych mechanik, chciałbym jeszcze widzieć weakspoty pancerzy i kombinezonów - tak aby np. przeciwnik w egzoszkielecie mógł zostać o ile nie zabity, to obezwładniony strzałami w słabe punkty pokroju całego "okablowania" i systemu serwomotorów, słabiej opancerzonych rąk etc wraz z określnymi konsekwencjami dla funkcjonalności kombinezonu i jego użytkownika. W ogóle chętnie bym zobaczył bardziej rozbudowany model kolizyjny obrażeń (zarówno odnośnie samego przebijania się lub nie strzałów/zadrapań, jak i skutków dla części ciała porażonych tymi atakami - jak w modach albo pierwszym Deus Exie). Celownik prawdopodobnie będzie standardowo możliwy do wyłączenia w opcjach, także raczej nie mamy się o co martwić (oby
).