Ja bym tej regeneracji z góry nie skreśla, regeneracja życia nie zawsze prowadzi do ułatwienia... w stalkerze w mocnym pancerzu można przyjąć kilka kulkę na klatę a życie nam spadnie o jakieś 25%-30% procent. W momencie gdy stosujemy regeneracje wtedy jedna kulka powoduje spadek wartości życia o 90% i trzeba szybko szukać osłony bo przyjecie dwóch kulek wywołałoby zgon
w ten sposób nie da rady przejść "na pale" jakiejś misji bo jest o wiele trudniej.
Ostatnio spotkałem się z bardzo fajnym systemem mieszanym tzn ze parametry życia regenerują się ale do wartości niższej nisz wcześnie. Tak wiec gdy przed regeneracja wartość życia była 100% to po otrzymaniu obrażeń zdrowie regeneruje się do wartości 70% które od teraz będzie stanowić nasze "nowe 100%". Po każdej regeneracji te "nowe 100%" życie będzie coraz niższe.
Przy zastosowaniu takiego mieszanego systemu nadal konieczne jest używanie apteczek jednocześnie dając możliwość auto-regeneracji, dzięki czemu można zwiększyć presje na gracza nie powodując nadludzkiego poziomu trudności rozgrywki.
Dodatkowo można podzielić typ obrażeń: od radiacji i anomalii nie maja możliwości regeneracji natomiast rany postrzałowe już tak. Fajnie byłoby tez umieścić jakieś choroby w świecie gry które by dana regeneracje wyłączały.
Moim zdaniem warto poeksperymentować, jeśli zwiększałoby to dynamikę gry i jednocześnie nie psuło tej "stalkerowosci" to czemu nie