przez Ayaz w 23 Sie 2010, 12:06
Stalker 2. Gra, na zrobienie której mają dwa lata. Lata. Ale na co to pójdzie? Mam nadzieję, że na jak najlepszy klimat gry. No dobrze, ale czego ja oczekuję? W punktach napiszę, będzie mi łatwiej:
a) pogoda
Co to do cholery ma być? W Czystym Niebie I Zewie (SoC nie grałem)? Brak jakiejkolwiek dynamicznej pogody, wpływającej na środowisko gry i postacie. Deszcz? Co to w ogóle deszcz? Jakaś forma sportu? Oprócz samych kilku zmian, to nic innego, brak jakiegoś realizmu. Postacie powinny być chociaż mokre, grunt powinien być nieco grząski, co utrudnia poruszanie się, a po celownikach optycznych powinny albo spływać strużki wody, albo mieć kilka kropel na okularze. Szczegóły, ale nie raz drobne szczegóły mogą dodać jakieś satysfakcji, wiedzieć, że gra jest dopracowana. Nie raz takie szczegóły cieszą bardziej, niż zaje*ista grafika. Więcej realizmu pogodowego, zmian w nim, mgły, opadów, dynamiczny HUD dostosowany dla pogody może, no i cykle pogodowe, jak np. w AtmosFear.
b)postacie
Postacie. Kilka interesujących postaci, ale to wszystko. Wszyscy inni stalkerzy: Cześć, co robisz, możesz mnie zaprowadzić tu i sru? W podpowiedzi dla gry pisze, że niektórzy stalkerzy mogą Ci zlecić dostarczenie artefaktów? Niektórzy? Brodacz to niektórzy? I jak się odpowiednio akcja dla niego rozwinie. Sranie w rozwalone banie. Nieco bardziej złożone interakcje z oddziałami. Na przykład, idą na mutanta zapolować, ty idziesz z nimi. Idą kogoś udupić, bo za skórę im zalazł, możesz im pomóc jako np. snajper. Więcej takich smaczków, więcej złożonych interakcji, zadania może generowane losowo, albo i nie, byle było to zrobione lepiej niż w Czystym Niebie. A nie, że tylko zadania od czasu do czasu, dostarcz paczkę amunicji, albo medykamentów.
c)mutanty
Dla mutantów raczej za wiele zrobić nie mogą, ale kilka rzeczy w Zewie jest niedopracowanych. Przykłady? Proszę bardzo: Pijawka. Widać, że ma kruchą czaszkę, podobnie jak humanoid. Strzał w samą głowę, z SVD nie jednego posłałby do piachu, ale co to? Pijawka ma wytrzymałość, jakiej by się Niby-Olbrzym nie powstydził. Pięć strzałów na mistrzu. No litości. Przede wszystkim dopracowania mutantów, które są od np. ludzi.
d)bronie & kombinezony
Dla broni specjalnych zastrzeżeń nie mam. Kilka unikatów, ale celowanie przez szczerbinkę, jak najbardziej. Ale trochę powolniejsze niszczenie się broni, nieco bardziej wiernie oddane bronie z ich prawdziwych odpowiedników (np. Drewniano-czarny SVD, a nie taki, jaki jest), no i przede wszystkim ich prawdziwe nazwy >...<. To nie konkurs na zgadywanie, która broń od której pochodzi. A nóż powinien być ostrzony, a nie, że po zaje*aniu X mutantów i Y ludzi w pancerzach jest ostry jak miecz laserowy Yody.
Kombinezony podobnie. Specjalnych zastrzeżeń brak. Ale mogły by być jakieś efekty, że np. po postrzale w brzuch widać np. w nim dziurę po naboju. Ale więcej o tym w detalach. I niech wszystkie kombinezony w grze będą dostępne, a nie, że np. nie ma możliwości zdobycia np. SEVA Suit Monolitu.
e)detale
Nazwa sama za siebie mówi. Więcej detalowych smaczków. Dostałeś postrzał w brzuch? Zostałeś ochroniony prze kevlar? Nie zmienia to faktu, że powinno być widoczne np. drobne wgłębienie albo dziura w kombinezonie, jak kevlar był pod spodem. Nieco powolniejsze naprawy broni i kombinezonów, w zależności od ich uszkodzenia, a nie, że idziesz do mechanika, click & click, możesz się cieszyć nowiutkim pancerzem. Możliwość odnajdywania PDA przy ciałach. CO, dowódca oddziału Powinności bez PDA, no litości. Możliwość ściągania kombinezonów. Dynamiczny HUD ekranu, jak np. ma się maskę. Używasz kombinezonu z zamkniętym obiegiem powietrza? To na litość, kup do niego butle z tlenem, bo od tak się ten tlen nie bierze. Noktowizor? Musisz wymieniać akumulatorki, by działał. Czyli ogólnie smaczki.
f)anatomia
Najbardziej drażliwy temat. Istnieje mało gier, w których istnieje nieco bardziej rozbudowany system anatomii. Ale do czego zmierzam? Przede wszystkim, system anatomii może podobny do tego, który jest w Falloucie 3. Dostał w rękę? Niech upuści broń. Dostał w nogę? Nie może się poruszać? Podejdź do niego i nożem przejedź mu po gardle. Ale nie zapominajmy również o realistyczności ciała. Dostał serię z LKM-a? To w takim razie przypomina sito. Dostał z granatnika w brzuch? W takim razie powinien być rozerwany na pół albo mieć brzuch w atomach.
g)środowisko gry
Środowisko gry jest tak sztywne, jak umrzyk w kostnicy. Możliwość oddziaływania. Nie możesz gdzieś doskoczyć? Spróbuj się wspiąć. Nie jak np. Altair, ale jak np. CJ w GTA SA. Szkoda ci amunicji albo noża? Weź jakąś gałąź albo kamień i zakończ żywot tego, kto Ci za skórę zalazł. Chcesz się zaczaić na ofiarę? Wespnij się na drzewo. Możliwość powalenia. Skończyła się amunicja, a dopadł cię Kontroler? Jeśli dasz radę, walnij mu w ten brzydki ryj, skoś i wykończ wbiciem noża w czaszkę. Czyli walka wręcz. Może nie tak rozbudowana, jak w AC II, ale jakiś podstawowy cios, kopniak, obrona, skoszenie. Doda to realizmu naprawdę.
h)ekwipunek bohatera
Diegtariow był żołnierzem. Ale chyba zabrakło mu tego, co najbardziej oczywiste. Liny z kotwiczką. Możliwość posiadania MP3, albo i Walkie-Talkie, do komunikacji z np. oddziałem Stalkerów albo jakimś obozem.
i)skrypty
Brakuje kilku dodatkowych oskryptowań. Nosisz strój Wolności, a z naprzeciwka idzie patrol Powinności? Szykuj się na walkę, jeśli jesteś w hełmie, bo mogą cię wsiąść za członka ich wrogów, zamiast za Neutralnego stalkera, któremu Wolność podarowała kombinezon za pomoc. Więcej realizmu, jeśli idzie o kombinezony danych frakcji.
I to tyle. Wiem, jestem wymagający, ale są gry, które bardzo dobrze się sprzedają z większością opisanych przeze mnie tutaj brakujących rzeczy w Stalkerze. Inne elementy to pewnie będą w marzeniach, ale cóż, ponoć cuda się zdarzają.
@kolega niżej
Nie no, oczywiście, że nie. Ale to zostawmy twórcom gry, jeśli w ogóle coś takiego zaimplementują.
Ostatnio edytowany przez
Ayaz 23 Sie 2010, 12:25, edytowano w sumie 3 razy
-
Za ten post Ayaz otrzymał następujące punkty reputacji:
- Igi07.