To jadę z problemem, bo może ktoś już miał taki przypadek.Głośniki Creative 5800, bo to chyba one - nie sądzę żeby karta muzyczna Creative SB X-FI Extreme Gamer. Mam je ok. 4 - 5 lat i dotąd było o.k. Jednak od prawie 2 tyg. kaszani mi się dźwięk na nich, a dokładnie to centralny i soobwofer nie grają czasem, a właściwie to grają, ale baaardzo cicho. Na komputerze mam 2 dyski, na 1 jest XP SP2 (32), na 2 Vista SP2 (32) i na każdym z nich to samo. Odpalam dany system, dźwięk 5.1 na maxa jest, potem włączam grę, albo nawet filmik z jutuba i nagle, albo po paru minutach, a nieraz nawet dopiero po pół godzinie raptem centralny i soobwofer ledwo słychać, reszta gra .
![Smutny :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
W ustawieniach karty muzycznej i w systemach mam poustawiane wsio na dźwięk 5.1, stery najnowsze pościągane, kable prawidłowo podpięte, bo jak już zadziała to niby wszystko jest git. Jednak nic to nie daje, głośniki te potrafią się nagle znacznie przyciszyć, a reszta gra o.k. Jak wepnę wtyczkę centralnego do innego gniazda, np. pod tylne głośniki to gra, jak pod central nie gra. Myślałem, że może gniazdo od centralnego/soobwofera jest zwalone, albo wtyk, ale sprawdzałem i niby wszystko jest git, żaden kabelek, czy cokolwiek nie jest uszkodzone. No i szlag mnie już trafia, bo zamiast tłuc w gry to od 2 tyg. grzebię w sprzęcie i w szukajce na necie też, ale nic nie mogę znaleźć.
Jakby, ktoś, coś wiedział to pomocy.
P.S. Pomaga jedynie też to, że jak odłączę głośniki całkiem od prądu i wepnę wtyczkę zasilacza ponownie do pudła soobwofera = wtedy wszystkie od nowa raptem działają, ale znowu na chwilę, po czym central/soobwofer mogą nagle zdechnąć.
![Smutny :(](./images/smilies/icon_sad.gif)