Cześć.. streszczę od początku jak to wyglądało.
Pewnego grudniowego popołudnia przeglądałem sobie jakieś pierdoły na Steamie i nadchodzi wielka ścina i black screen. Po chwili wszystko wraca normy i nVidi wyskakuje jakiś komunikat że wystąpił jakiś tam problem ale udało się przywrócić sprawność. Nie za bardzo zwróciłem na to wtedy uwagę. Problem pojawił się ponownie i tym razem zresetował kompa. Po ponownym uruchomieniu nie było śladu po panelu sterowania nVidia i nie ma mowy o pograniu w jakąkolwiek grę. Przy próbie zainstalowania sterowników do karty pokazuje się to:
http://zapodaj.net/7b93ad5f585ee.png.htmlMa ktoś pomysł jak to naprawić? Za każdą pomoc będę wdzięczny!
![Bardzo szczesliwy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)