"Pamiętnik Pawlowicza" by Pawlowicz
Moderator: Realkriss
4 posty(ów)
• Strona 1 z 1
"Pamiętnik Pawlowicza" by Pawlowicz
przez Pawlowicz w 19 Wrz 2010, 08:19
Wkroczenie
Prolog
22 Września 2011
Dzisiaj ten dzień, dzisiaj zmieni się całe moje życie. Jestem uzbrojony tylko w cierpliwość i wyrozumiałość. Wkroczę do świata, który się zasadami. Nie ma tam prawa, sprawiedliwości jest tylko kara.
Słyszałem wiele negatywnych opinii na temat zony ale i tak tam wyruszę dzisiaj. Wyruszę tam bez broni, bez kombinezonu tylko ja i moi trzej przyjaciele, którzy maja identyczne ,,oczekiwania" od zony.
Wkroczymy do zony przez dziurę w płocie i najprawdopodobniej znajdziemy się przy jakim starym gospodarstwie na południe od Instytutu badawczego Agro prom potem tylko ruszymy, każdy w inna stronę, każdy szukać szczęścia gdzie indziej. Ale obiecaliśmy sobie nawzajem nawet jak by któryś z nas okazał się wrogiem nie zabijemy go.
Wreszcie widzę przed sobą rozciągające się na kilka kilometrów wielki bagno i przeczucie mi mówi że nie mogę się cofnąć ani nie mogę iść do przodu, w końcu ruszywszy przed siebie omijając przy tym kontakt z wodą wkroczyliśmy do zony.
Zobaczymy co przyniesie jutro....
Prolog
22 Września 2011
Dzisiaj ten dzień, dzisiaj zmieni się całe moje życie. Jestem uzbrojony tylko w cierpliwość i wyrozumiałość. Wkroczę do świata, który się zasadami. Nie ma tam prawa, sprawiedliwości jest tylko kara.
Słyszałem wiele negatywnych opinii na temat zony ale i tak tam wyruszę dzisiaj. Wyruszę tam bez broni, bez kombinezonu tylko ja i moi trzej przyjaciele, którzy maja identyczne ,,oczekiwania" od zony.
Wkroczymy do zony przez dziurę w płocie i najprawdopodobniej znajdziemy się przy jakim starym gospodarstwie na południe od Instytutu badawczego Agro prom potem tylko ruszymy, każdy w inna stronę, każdy szukać szczęścia gdzie indziej. Ale obiecaliśmy sobie nawzajem nawet jak by któryś z nas okazał się wrogiem nie zabijemy go.
Wreszcie widzę przed sobą rozciągające się na kilka kilometrów wielki bagno i przeczucie mi mówi że nie mogę się cofnąć ani nie mogę iść do przodu, w końcu ruszywszy przed siebie omijając przy tym kontakt z wodą wkroczyliśmy do zony.
Zobaczymy co przyniesie jutro....
Falloutowe Wojny Frakcji http://fallout.wojnyfrakcji.org/
Stalkerowe Wojny Frakcji http://www.stalker.wojnyfrakcji.org/
-
Pawlowicz 
- Posty: 147
- Dołączenie: 03 Kwi 2010, 08:13
- Ostatnio był: 07 Cze 2014, 18:24
- Miejscowość: Zona
- Frakcja: Naukowcy
- Ulubiona broń: Akm 74/2U
- Kozaki: 3
Re: Pamiętnik Pawlowicza
przez Wszechmocny w 10 Paź 2010, 21:56
Pawlowicz napisał(a):Wkroczenie
Prolog
22 Września 2011
Dzisiaj ten dzień, dzisiaj zmieni się całe moje życie. Jestem uzbrojony tylko w cierpliwość i wyrozumiałość. Wkroczę do świata, który się zasadami. Nie ma tam prawa, sprawiedliwości jest tylko kara.
Słyszałem wiele negatywnych opinii na temat zony ale i tak tam wyruszę dzisiaj. Wyruszę tam bez broni, bez kombinezonu tylko ja i moi trzej przyjaciele, którzy maja identyczne ,,oczekiwania" od zony.
Wkroczymy do zony przez dziurę w płocie i najprawdopodobniej znajdziemy się przy jakim starym gospodarstwie na południe od Instytutu badawczego Agro prom potem tylko ruszymy, każdy w inna stronę, każdy szukać szczęścia gdzie indziej. Ale obiecaliśmy sobie nawzajem nawet jak by któryś z nas okazał się wrogiem nie zabijemy go.
Wreszcie widzę przed sobą rozciągające się na kilka kilometrów wielki bagno i przeczucie mi mówi że nie mogę się cofnąć ani nie mogę iść do przodu, w końcu ruszywszy przed siebie omijając przy tym kontakt z wodą wkroczyliśmy do zony.
Zobaczymy co przyniesie jutro....
Powietrza... Wody... Oleju... Krwi... <głęboki wdech> Yyyych...
Interpunkcja i składnia leżą na środku placy gwałcone przez pluton najemnej piechoty górskiej, więc nawet nie miałem siły zaznaczać, bo równie dobrze mogłem ten tekst czerwoną farbą oblać.
"Jakby któryś z nas okazał się wrogiem nie zabijemy go"
Tia.
Pomysł pisania stalkerskiego pamiętnika jest genialny. Nikt na poważnie do niego nigdy nie podszedł. Mogłeś być pierwszym.
Najważniejsze: czytaj dużo książek, gazet i oglądaj dobre filmy. Zacznij jednak od książek, to jedyna rada jeżeli bierzesz to wszystko na poważnie. I czytaj SŁOWNIK ORTOGRAFICZNY jak biblię.
Kwestia techniczna częściowo omówiona, bo w zasadzie jakbym napisał "O kur*a! chrońcie oczy!" to by się nikt nie przejął, więc nie było sensu w rozpisywaniu się.
Widać szczątkowy element fabuły. Leży i turla się z głupawą miną na wzgórzu, otoczon' przez bandę roześmianych snorków.
Piszę poprawnie po polsku.- Za ten post Wszechmocny otrzymał następujące punkty reputacji:
WheeljackSPW.
-
Wszechmocny 
- Posty: 27
- Dołączenie: 24 Maj 2010, 20:42
- Ostatnio był: 04 Lis 2014, 17:37
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 6
Re: Pamiętnik Pawlowicza
przez Pathetic_Ripper w 10 Paź 2010, 23:10
Nazizm nazizmem, gramatyka gramatyką, ale pytanie - czy nie za ostra nieco ta recenzja? 
Człek być może stawia pierwsze kroki na swej literackiej drodze, a tak miażdżąca ilość negatywów jest niczym zardzewiały, gąsienicowy spychacz stojący na samym jej środku i może się okazać, że sił i samozaparcia nie starczy na jego ominięcie... Miejmy wszyscy więcej wyrozumiałości
Człek być może stawia pierwsze kroki na swej literackiej drodze, a tak miażdżąca ilość negatywów jest niczym zardzewiały, gąsienicowy spychacz stojący na samym jej środku i może się okazać, że sił i samozaparcia nie starczy na jego ominięcie... Miejmy wszyscy więcej wyrozumiałości 
-
Pathetic_Ripper 
- Posty: 528
- Dołączenie: 12 Lip 2010, 17:51
- Ostatnio był: 13 Lis 2010, 09:42
- Frakcja: Monolit
- Ulubiona broń: Big Ben
- Kozaki: 64
Re: Pamiętnik Pawlowicza
przez Wszechmocny w 23 Paź 2010, 18:35
Albo się pisze recenzje albo sie dostaje za nia pieniadze i sie pisze "recenzje". Jest tez trzecia forma: Nie pisze sie.
Jeżeli ten człek ma samozaparcie i lubi to co robi to się ucieszy, że ktos wynalazł jego błędy, poprawi się i weźmie do roboty. Jeżeli nie to i tak pisarz z niego nie będzie.
Jestem wyrozumiały. To po prostu życzliwość.
Jeżeli ten człek ma samozaparcie i lubi to co robi to się ucieszy, że ktos wynalazł jego błędy, poprawi się i weźmie do roboty. Jeżeli nie to i tak pisarz z niego nie będzie.
Jestem wyrozumiały. To po prostu życzliwość.
Piszę poprawnie po polsku.-
Wszechmocny - Posty: 27
- Dołączenie: 24 Maj 2010, 20:42
- Ostatnio był: 04 Lis 2014, 17:37
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 6
4 posty(ów)
• Strona 1 z 1
Powróć do O-powieści w odcinkach
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości