"O jeden blok za daleko", by V. [cz. III]

Powyżej 5000 znaków.

Moderator: Realkriss

Re: "O jeden blok za daleko", by V. [cz. III]

Postprzez Voldi w 16 Lut 2013, 11:21

Wzorem Canthira postanowiłem do opowiadania dodać mapę. To wg. mnie fajny 'ficzer' pomagający wczuć się w sytuację.
Mapa na bazie Google Maps i mapy z http://www.stalkerpbf.jun.pl

Image
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Reklamy Google

Re: "O jeden blok za daleko", by V. [cz. III]

Postprzez Kudkudak w 16 Lut 2013, 11:56

Przecztałem to. I nie żałuje - bardzo dobrze napisane, trzymało w napięciu z pytaniem "co będzie na końcu?". No, nie spodziewałem się takiego zakończenia, dla mnie fantastycznie. Teraz jeszcze update o mapę - to wystarczy by mnie kupić ;). Flaszkę dam jak skończy się limit czasowy, bo zasłużona w 100%.
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: "O jeden blok za daleko", by V. [cz. III]

Postprzez Canthir w 18 Lut 2013, 21:56

łał! Dobra robota, bardzo zacne opowiadanie. W Prypeci może nie byłeś, ale klimat czuć tak w szkole jak i w budynku.

Jedna mała uwaga natury topograficznej - wejścia do budynków nie są od strony ulicy tylko 'od tyłu', ale to dla Twojej informacji, bo większego wpływu na fabułę to to nie ma.

Jeszcze raz gratuluję i postawię :wódka: jak godzina minie.

pozdrawiam

Can't
Смертельные аномалии, опасные мутанты, анархисты и бандиты, не остановят "Долг", победоносной поступью идущей на помощь мирным гражданам всей планеты!

Kiedy idziesz do Strefy, to sobie za konotuj: z towarem wróciłeś - cud boski, z życiem uszedłeś - daj na mszę, kula patrolu - fart, a cała reszta - jak los zdarzy.
- A&B Strugaccy; Piknik na Skraju Drogi

Nie da się tu żyć bez gorzałki... Chcę już o wszystkim zapomnieć. Cholera, to samo dzień po dniu. Kiedy to się wszystko skończy? To chyba przeznaczenie... Daj mi spokój! Życie i tak jest do dupy.

zdjęcia Zony
Awatar użytkownika
Canthir
Opowiadacz

Posty: 309
Dołączenie: 02 Lis 2010, 17:50
Ostatnio był: 19 Sty 2022, 16:46
Miejscowość: Szn
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 193

Re: "O jeden blok za daleko", by V. [cz. III]

Postprzez Voldi w 08 Maj 2013, 09:02

Dzięki Can't za słowa uznania. Dużo to dla mnie znaczy, jeśli chwalisz klimat, mogąc porównać go z tym, co jest naprawdę.

I dzięki za uwagę, będę wiedział na przyszłość, gdybym chciał umieszczać akcję w Prypeci :)


EDIT: Jak Canthir podbija, to ja też :caleb:
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: "O jeden blok za daleko", by V. [cz. III]

Postprzez Universal w 08 Lip 2013, 17:06

Nikt na to nie zwrócił uwagi?
Wyłącznie do użytku Armii Czynnej Ukraińskiej Republiki Ludowej”.

Ukraińska Republika Ludowa - 1918-1920.
Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka - to jest to, czego szukasz, istniejąca do 1991.
- Chodźmy, jutro ciężki dzień. Śpij spokojnie.

Coś czuję, że bez warty już więcej by się nie obudzili. Opowiadanie byłoby jeszcze krótsze :D
oglądał przez nie mgłę, która rozlewała się wokół szkoły jak mleko, otulając wszystko dookoła gęstym, szarym puchem

Nie pasuje mi ten puch - jest suchy i lekki, a mgła jest mokra i "ciężka".
Mężczyźni puścili się pędem po przekątnej placu. Mijali samochody, kolejne młode drzewka, przebijające się przez asfalt. Bazylowi wydało się w pewnej chwili, jakby błysnął mu przed oczami jakiś artefakt, jednak nie miał czasu, by się przyjrzeć. Przebiegali właśnie przez ulicę, kiedy powietrze przeszył huk wystrzału. Obaj w jednej chwili, jakby na rozkaz, przyśpieszyli. Przeskoczyli przez pas zieleni, potem przez chodnik i wpadli do klatki dziesięciopiętrowego bloku mieszkalnego.

W sumie, z całym osprzętem taszczyli do piętnastu, dwudziestu kilo. A dodając kombinezon, broń i amunicję wychodzi całkiem spory ładunek.

Pudzian na reklamie ubezpieczeń AXA to pikuś przy nich.
wyznających jakąś kosmiczną skałę

Wyznaje się wiarę, nie skałę. Chyba. Prawie na pewno.
Włóczęga podszedł do wiszącej na ścianie tablicy ze spisem mieszkańców, zdjął rękawiczkę i przejechał po niej ręką.

Nie rozumiem tylko po co zdejmował rękawiczkę, chciał sobie ubrudzić ręce?
odpiął od paska nóż, który niedbale rzucił gdzieś w kąt

To też jest bez sensu. Mógł jeszcze zdjąć buty i pójść umyć ręce :suchar:

Motyw z "monolitowaniem" też lekko przegięty, Monolitowiec to nie zombi, tylko osoba ze spranym mózgiem. Chyba potrafi bardziej skomplikowane zdania poskładać :D Poza tym w części drugiej gadał całkiem normalnie, a już w części trzeciej "od wejścia do Prypeci był dziwny". Pstryczek-elektryczek mu się w głowie pyknął.

Ale jest dobrze, chociaż bez większej akcji. Może mnie samego to ruszy :)

:

Gunwo, nie umisz pisać, ch*j. Zanim zacniesz znowu pisac wcisnij ctrl+f4, gejuchu.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 10 Maj 2024, 08:12
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: "O jeden blok za daleko", by V. [cz. III]

Postprzez Voldi w 08 Lip 2013, 20:17

1. Dzięki, będę pamiętał na przyszłość :)
2. Czy ja wiem? Dotarli po cichu, spali przy drzwiach, myślę, że w budynku (echo) z pewnością by coś usłyszeli. Tym bardziej, że jeden był Koczownikiem, drugi Włóczęgą, takie miejsca nie były im obce.
3. Niby, ale nie mogłem znaleźć niczego innego co by wyrażało jak gęsta ta mgła jest.
4. Spójrz na mapkę. Tego placu raptem sto metrów, z kilkoma ostrymi zwrotami by ominąć przeszkody. To nie sprint z Prypeci do Kordonu, jak to często Striełok lubił dla zdrowia pobiegać :E
5. Ale nie zaprzeczysz, że wierzą w spełniający życzenia, pochodzący z kosmosu, monolit, skałę ukrytą w elektrowni? Wiemy, że to wszystko jest sterowane "z góry", a Monolitianie to żołnierze strzegący Świadomości-Z, ale dla nich skała to bóstwo. Dlatego celowo napisałem, że wyznają skałę, żeby ukazać... Brakuje mi słowa. Chodzi o ich oddanie dla religii, o starania, z jakimi strzegą dostępu do elektrowni itd.
6. Z tą rękawiczką to taki holiłódzki i bajkowy "obrzęd" ckliwych powrotów do miejsc wyrytych w pamięci.
7. J/w
8. Hmm... Po prostu wszedł kilka pięter wyżej i go ścisnął Mózgozwęglacz, a Andriej, jako, że był niżej, bo siedział, uchował się :E Głupie, wiem.

:

Gunwo, bo fszyscy muwio, ze alt+f4, geju, bocie, Turku. :caleb:
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Poprzednia

Powróć do Teksty zamknięte długie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości