przez Vega w 23 Paź 2009, 19:07
Moim zdaniem akcja jest miejscami trochę naciągana. Sztuczne to trochę, że z debila co nie umiał strzelać zrobił się w chwilę snajper tylko dlatego, że wmawiał sobie, że trafi. Bracia też jakoś wylewnie się nie przywitali, jakby zniknęli sobie z oczu na jeden dzień, a nie na 8 lat. Do tego te sojusze... Było jeszcze parę takich błędów, nie będę już wymieniał. Poza tym brakuje trochę opisów. Poza tym uważam, że opowieść jest świetna. Mało błędów ortograficznych itp, fajny pomysł i świetne opisy akcji. Dałbym 9/10 czy 5/6, nie wiem jakie tu stosujecie systemy oceniania. Pisz dalej.