"Zdrastwuj, stalker!" by SC

Powyżej 5000 znaków.

Moderator: Realkriss

"Zdrastwuj, stalker!" by SC

Postprzez StalkerCell w 11 Gru 2013, 23:06

Witam. Przedstawiam wam... no właśnie. Nie wiem, jakim mianem to określić, ponieważ nie jest to opowiadanie, tylko takie "wprowadzenie kota w pojęcie Zony". Miłego czytania. Liczę na pokazanie wszystkich błędów, jakie w tekście znajdziecie.

:

Poranek jest zawsze piękny. Co dzień spoglądasz na polanę i padające na nią promienie słoneczne. Źdźbła trawy przecinają złote wstęgi światła, które przebijając się przez krople rosy, nasuwają na myśl pryzmat, w gruncie rzeczy prostą bryłę, ale zupełnie inną niż wszystkie pozostałe. Tak i jest z jesienią - niby to pora roku jak zima czy lato, jednak jest zupełnie inaczej odbierana przez zmysły. Czuć swojskie zapachy lasów, flory, fauny, nadającej życiu tempa... i znaczenia. Urok jesieni można dostrzec tylko rano, gdy słońce budzi ze snu naturę - przepiękna barwa słońca i anomalie zmieniające kolor przy każdym ruchu - jak tęcza.

Zona to przepiękne miejsce zapełnione śmiercią, a ją samą można ponieść dosłownie na każdym kroku - stąpnięcie na minę zakończy się rozerwaniem Twojego ciała na części pierwsze, na dodatek zmieszane zostaną z radioaktywną ziemią. Wciągnięcie przez anomalię będzie ostatnim uczuciem - ujrzysz swoje błędy, ale nie będziesz mógł ich poprawić. Umrzesz z poczuciem winy i w piekle będą Cię dręczyły. Spotkasz bandytów na swojej drodze - bądź pewien, że zabiją, okradną Twoje ciało oraz nadzieją Twoją głowę na pręt i wbiją go przed wejściem do bazy. Natkniesz się na sforę ślepych psów - zabij je, ale od tego momentu czekaj, aż Zona przyjdzie po Ciebie.

Aby przeżyć w tak niedopisujących warunkach, trzeba wyrobić sobie formę. Nie chce Ci się ruszyć poćwiczyć? Dobra, siedź na dupie, ale pamiętaj - ja nie będę bronił Ciebie przed mutantami, które w kilka sekund dogonią twoje cielsko. Nie będę nosił za Twoją osobę dodatkowego wyposażenia - sam o siebie zadbaj, szanuj swoje mięśnie i rozum ćwicząc , a także rozwijając go. Tylko wtedy przeżyjesz. Nie licz na karabin - to Ty nim operujesz i tylko Ty nad nim panujesz. W dodatku każda broń w trudnych warunkach zawiedzie - mózg nie. Orientacja na mapie jak i w terenie równie jest potrzebna co obydwie nogi. Bez niej nawet nie ruszaj się z bezpiecznego obozu.

Wyśrubowałeś swoje umiejętności? Dobrze, możesz iść na polowanie. Nie zapomnij jednak swojego wyposażenia. Bez niego na pewno umrzesz, a z nim - przynajmniej doczołgasz się do bazy, w której stalker o dobrej duszy pomoże Ci. Z kolei by ktokolwiek chciał Tobie pomagać, musisz mieć u niego reputację, lub liczyć na litość. Choć... z resztą nieważne - sam się tego dowiesz. Teraz chodźmy z tego domu. Zobaczymy jak w praktyce Ci pójdzie.

Popatrz na wprost. Co widzisz? Starą beczkę, w której palone są przeróżne śmieci. To ognisko. To tutaj możesz pogadać z kimś, kto zna się na rzeczy. Wokół ognia zasiadają tylko ludzie, którzy na to zasługują. Inni, czyli koty, tak jak Ty siedzą w piwnicach lub włażą na strychy. Boją się mutantów i liczą, że w piwnicy ich nie dorwą... może później nauczą się planowania taktycznego. Na dziś dzień to tylko przedszkolaki, które bez opiekuna nie trafią do toalety. Tak przynajmniej ja uważam.

Zapytasz pewnie, po co stoją te domy. Lepiej nie pytaj, bo możesz już nigdy nie chcieć do niego wejść, albo w nim spać. Mi powiedziano, jednak ja nie byłem a także nie jestem mięczakiem. Chcesz wiedzieć? No, skoro nalegasz... Przychodzą tutaj duchy. Błąkają się po Zonie i na czas mroku wchodzą do swoich miejsc zamieszkania, które opuścili poprzez zgon. Niby nic dziwnego, ale jak coś w tym domu zniszczysz, dobrze by było zmienić miejsce snu, bowiem dusze mogą się wkurzyć za zdegradowanie byłego domu. Ileż to było takich przypadków, że znajdowano stalkerów wiszących na drzewach? Więcej, niż masz palców u rąk i nóg razem wziętych. Więc jeśli jesteś lunatykiem, masz przesrane.

Odwróć się w lewo. Co dostrzegasz? Nie, nie dziurę tylko właz. Właz do bunkra. Jego właściciel nie byłby zadowolony, gdyby usłyszał, jak nazwałeś drzwi do jego domu. Tam przesiaduje Nasz handlarz. Jeżeli okażesz ciut pokory i dobrego wrażenia, być może otrzymasz w zamian pomoc, a on nie pomaga byle jak. Wskaże Ci schowek, podaruje zestaw medyczny, choćby był ostatnim na stanie, a nawet zleci Tobie zadanie. Tylko pamiętaj - zakup dobry karabin, a jeszcze lepiej, gdybyś zainwestował w porządną śrutówkę - ubijesz porządne bydle, jednocześnie zachowując półdupki w całości.

Skoro o zakupach mowa - nie rozpędzaj się. Kupuj tyle ile, jest Ci potrzebne. Nie ma "na potem". W Zonie żyj chwilą, albowiem po chwili możliwe, że będziesz gryzł ziemię z dziurą w głowie, albo - co gorsza - twoje trawione części ciała, wchłaniane będą z jelit do krwi jakiegoś mutanta. Patrząc z dołu zapytasz " "Po co kupowałem na zapas?".

Jak już zacząłem o mutantach - najlepiej unikaj ich. Dlaczego? Żebyś potem nie błagał Zony za zabicie ich "dzieci". Mimo, że zwierzęta te odgryzą Tobie nogę bez wahania, zastanów się - chcesz zedrzeć jego skórę na głowie i zarobić na zdobytym skalpie, czy siedzieć w suchej kryjówce, nie mając największego wroga na karku. Teraz łatwiej?

Co tak patrzysz na ręce tego stalkera? Chodzi Ci o urządzenie, jakie trzyma? To palmtop - tylko stare wygi i hieny takie mają. Jeżeli zdobędziesz go poprzez reputację - będziesz wygą. Jeśli korci Ciebie szybkie dostanie tego w łapska - niestety, będzie z Twojej osoby hiena. Nie martw się - każdy ma swój kąt. Z tym że gorsi zakurzony.

Powiedz mi, długo chcesz tutaj zostać? Jak tak, to mam jeszcze jedną, istotną informację. Nie tylko to miejsce jest w Zonie. Gdybyś zobaczył jej mapę, zrozumiałbyś, że trzydzieści kilometrów to nie w kij dmuchał. Tak, trzydzieści tysięcy metrów to promień od elektrowni do południowych obrzeży Strefy - Kordonu. Nie będę tłumaczył Tobie, ile możesz miejsc zwiedzić, bo z grubsza to indywidualna sprawa każdego z nas. Moje zadanie to uświadomienie kotów, że nie tyko to czy tamto jest dostępne. Kumasz?

Cholera, dużo czasu zająłem na tłumaczeniu Tobie podstaw. Wiesz już co zrobić, by przetrwać i przynieść jakąś zdobycz z wyprawy. Teraz pozostaje jedno - witaj wśród nas, stalkerze. Mam nadzieję, że mój czas nie okazał się zmarnowany. Dowiedzie tego tylko jedno - spotkanie w zaświatach dobra.
Ostatnio edytowany przez StalkerCell, 12 Gru 2013, 17:54, edytowano w sumie 1 raz

Za ten post StalkerCell otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive RadekNioch.
Awatar użytkownika
StalkerCell
Weteran

Posty: 575
Dołączenie: 17 Lut 2013, 17:06
Ostatnio był: 06 Kwi 2021, 01:46
Miejscowość: Paniewo
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 57

Reklamy Google

Re: "Zdrastwuj, stalker!" by SC

Postprzez RadekNioch w 12 Gru 2013, 17:13

Pomyślałem - napisał to StalkerCell, ale jest dość krótkie; co mi tam, przeczytam i wskażę parę błędów. Dobra, po pierwsze:

Spotkasz bandytów na swojej drodze - bądź pewien, że zabiją, okradną Twoje ciało (...)

Dla bandytów liczy się kasa a nie zabijanie. Chyba że jakiś naprawdę chory psychicznie człowiek zostanie bandytą. Wtedy gorzej.

(...)nadzieją Twoją głowę na pręt i wbiją go przed wejściem do bazy.

Bandyci to nie żołnierze Monolitu.

(...)ja nie będę bronił Ciebie przed mutantami(...)

Bardziej pasowałoby tu "przecież nie będę bronił Cię przed mutantami", ale co ja tam wiem.

(...)równie jest potrzebna(...)

Kolejność straciła sens. Raczej "potrzebna jest również", moim zdaniem bardziej pasuje do kontekstu zdania.

(...)chciał Tobie pomagać(...), (...)zleci Tobie zadanie(...)

Też nie mam pewności, czy nie lepiej byłoby napisać "chciał Ci pomagać", "zleci Ci zadanie". Nie spotkałem się raczej z czymś takich w "profesjonalnych" artykułach/pismach.

Chodzi Ci o urządzenia(...)

Chyba się pomyliłeś, raczej "urządzenie" skoro mówisz o jednym palmtopie.

Ortografów nie znalazłem, ale może zrobi to ktoś inny. To jest taka sugestia poprawek ode mnie.
Awatar użytkownika
RadekNioch
Łowca

Posty: 438
Dołączenie: 28 Lip 2013, 06:31
Ostatnio był: 12 Maj 2019, 01:59
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 55

Re: "Zdrastwuj, stalker!" by SC

Postprzez StalkerCell w 12 Gru 2013, 17:53

Spotkasz bandytów na swojej drodze - bądź pewien, że zabiją, okradną Twoje ciało (...)
Dla bandytów liczy się kasa a nie zabijanie. Chyba że jakiś naprawdę chory psychicznie człowiek zostanie bandytą. Wtedy gorzej.

Nie dla tych z CoP. Brałem pod uwagę ShoC, a w nim Bandyci to nie milusie kotki, które poproszą o "kesz", a rozwalą głowę.

(...)nadzieją Twoją głowę na pręt i wbiją go przed wejściem do bazy.
Bandyci to nie żołnierze Monolitu.

No, tutaj się zgodzę, co nie zmienia faktu, że i tak prawdopodobnie by to zrobili.

(...)ja nie będę bronił Ciebie przed mutantami(...)
Bardziej pasowałoby tu "przecież nie będę bronił Cię przed mutantami", ale co ja tam wiem.

Musiałbym zmieniać szyj zdania, czego nie zrobię.

(...)równie jest potrzebna(...)
Kolejność straciła sens. Raczej "potrzebna jest również", moim zdaniem bardziej pasuje do kontekstu zdania.

Muszę podpatrzeć i przetestować Twoją wersje.

(...)chciał Tobie pomagać(...), (...)zleci Tobie zadanie(...)
Też nie mam pewności, czy nie lepiej byłoby napisać "chciał Ci pomagać", "zleci Ci zadanie". Nie spotkałem się raczej z czymś takich w "profesjonalnych" artykułach/pismach.

Zostanie zwrot "Tobie", ponieważ stanowi nacisk na słuchacza (t.zn. tego kota stalkera).

Chodzi Ci o urządzenia(...)
Chyba się pomyliłeś, raczej "urządzenie" skoro mówisz o jednym palmtopie.

Tak, literówka. W każdym tekście napisanym przeze mnie zawsze takie się znajdą.

Dziękuję, że ktoś odpowiedział. Zależy mi na tym tak bardzo, ponieważ zaczynam pisać teksty w stylu "pisarskim", a nie jak dotąd - "szkolnym". Uczę się układać szyki zdań w jak najprzejrzystsze, stosując synonimy wyrazów.

Zapomniałem też dodać pytania: Który styl bardziej podoba się Wam? Ten zaprezentowany tutaj, czy taki jak w "Dzienniku Stalkera?"
Ostatnio edytowany przez StalkerCell, 12 Gru 2013, 18:01, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
StalkerCell
Weteran

Posty: 575
Dołączenie: 17 Lut 2013, 17:06
Ostatnio był: 06 Kwi 2021, 01:46
Miejscowość: Paniewo
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 57

Re: "Zdrastwuj, stalker!" by SC

Postprzez RadekNioch w 12 Gru 2013, 17:59

Skoro tak uważasz o bandytach, to nie będę się wykłócał :caleb: W sumie bardzo ich nie lubię, jednak co do nabijania głów to naprawdę przesada. To ludzie, a nie zwierzęta.

Skoro nie chcesz zmieniać szyku zdania, to proszę bardzo. Twoje opowiadanie, co nie zmienia faktu że powinieneś je ulepszać jak się da.

Styl - wszystko jedno, aczkolwiek takie cóś bardziej mi się podobało. Teraz ja mam pytanie - zostawiasz to co jest, czy będziesz coś jeszcze do tego dopisywał?
Awatar użytkownika
RadekNioch
Łowca

Posty: 438
Dołączenie: 28 Lip 2013, 06:31
Ostatnio był: 12 Maj 2019, 01:59
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 55

Re: "Zdrastwuj, stalker!" by SC

Postprzez StalkerCell w 12 Gru 2013, 18:05

Nie wiem, na razie nie mam pomysłu na "nowych" w Zonie. Być może kiedyś coś wleci mi do głowy.

PS.
Świętujmy pięćsetny post:
Jeszcze jeden i jeden raz, tysiąc postów niech naskrobie nam, tysiąc, tysiąc, tysiąc niech naskrobie nam...
Awatar użytkownika
StalkerCell
Weteran

Posty: 575
Dołączenie: 17 Lut 2013, 17:06
Ostatnio był: 06 Kwi 2021, 01:46
Miejscowość: Paniewo
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 57

Re: "Zdrastwuj, stalker!" by SC

Postprzez Red Liquishert w 12 Gru 2013, 20:37

"twoje trawione części ciała, wchłaniane będą z jelit do krwi " - ładafak? Ogólnie opis do pojęcia acz nieco... nietypowy. W sumie sam nie wiem, czy powinieneś go zamienić, czy zostawić... Brzmi niecodziennie :)

Raz piszesz, żeby nie liczyć na karabin, bo ważne są umiejętności, i że nawet najlepszy w końcu zawiedzie - potem mówisz, żeby zakupić "dobry karabin". W sumie lekka nielogiczność.

"bądź pewien, że zabiją, okradną Twoje ciało oraz nadzieją Twoją głowę na pręt i wbiją go przed wejściem do bazy." - Bądź pewien, że cię zastrzelą, ograbią zwłoki, najzwyklej w świecie odetną ci łeb i nadzieją go na pręt, który wyeksponują tuż przed swoją bazą - dość radykalna zmiana, ale brzmi chyba lepiej...? Zresztą, nie pasuje mi motyw dobrego wujka, który opowie co i jak, ugości, będzie zwracać się do "świeżego mięsa" grzeczniej niż Wilk... Fejsbuczkowo się zrobiło :/

Ogólnie jednak czyta się przyjemnie, innych błędów nie wyłapałem. Widać poprawę - pisz dalej!
Bydlę z pana, panie Red

Za ten post Red Liquishert otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive StalkerCell.
Awatar użytkownika
Red Liquishert
Łowca

Posty: 418
Dołączenie: 07 Sty 2010, 16:13
Ostatnio był: 16 Gru 2021, 16:32
Miejscowość: Chuj wie, Polska Ź
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 167

Re: "Zdrastwuj, stalker!" by SC

Postprzez Gizbarus w 13 Gru 2013, 00:15

Jako dobry wujek forumowy zabieram się za ocenienie kolejnego opowiadanka z mojego małego kącika literackiego :suchar:

Czuć swojskie zapachy lasów, flory, fauny,


Z tego co wiem, to lasy SĄ właśnie składową częścią ogólnie pojętej flory...:E

stąpnięcie na minę zakończy się rozerwaniem Twojego ciała na części pierwsze, na dodatek zmieszane zostaną z radioaktywną ziemią


Między kolorki wciśnij chociaż "które", dzięki czemu to zdanie będzie brzmiało nieco mniej kiczowato... Jak dla mnie totalnie porąbany opis, ale jaki tam masz styl.

bądź pewien, że zabiją, okradną Twoje ciało oraz nadzieją Twoją głowę na pręt i wbiją go przed wejściem do bazy.


Zabiją ciało? Co to, jakieś wyższe zen? :-/ Jeśli już, to powyższa propozycja Reda miała więcej sensu. Ogólnie cale to zdanie jest do definitywnej zmiany.

Zobaczymy jak w praktyce Ci pójdzie.


Parę razy dopatrzyłem się zmienionego szyku, jak i tutaj. Jeśli już to "zobaczymy, jak pójdzie ci w praktyce".

Starą beczkę, w której palone są przeróżne śmieci. To ognisko.


Zakładam, że w Zonie musi być dużo amerykanów, skoro trzeba tłumaczyć im tak podstawowe rzeczy? :suchar:

Mi powiedziano, jednak ja nie byłem - a także nie jestem - mięczakiem.


Dodaj myślniki w oznaczonych miejscach, bo inaczej jest niegramatycznie.

Błąkają się po Zonie i na czas mroku wchodzą do swoich miejsc zamieszkania, które opuścili poprzez zgon.


Zdanie miało być fajne i tajemnicze, ale wyszło po prostu banalne. Zalatuje tanim kiczem, no wybacz. Jeśli już ma to robić jakieś wrażenie, to może zmień to na coś w stylu "Błąkają się po Zonie i co jakiś czas wracają do swoich dawnych domów, z których nawet śmierć nie może ich przegonić..."...?

Niby nic dziwnego, ale jak coś w tym domu zniszczysz, dobrze by było zmienić miejsce snu, bowiem dusze mogą się wkurzyć za zdegradowanie byłego domu.


Jedna rzecz - powtórzenia, zaznaczone kolorem. Druga sprawa - zdegradować to można porucznika do stopnia szeregowego. Zdegenerować to też złe słowo, jeśli własnie przyszło ci do głowy. Jeśli już, to "zdezelować", ale tu nie będzie ono w ogóle pasować. "Zniszczyć" będzie najbardziej pasować do treści i kontekstu.

twoje trawione części ciała, wchłaniane będą z jelit do krwi jakiegoś mutanta.


Szczerze? Ten opis jest tak posrany, że nie wiedziałem o co w nim chodzi. Musiałem wczytywać się cztery razy, co nieczęsto mi się zdarza... Totalnie do zmiany, bo to brzmi jak wycinek z mokrego snu psychopaty oglądającego porno z udziałem Aliena :caleb:

Ogólnie przyznam, że czytałem to z mieszanymi uczuciami. Niby taki short jest spoko, ale z drugiej strony wiele zdań jest albo przekombinowanych, albo sztywnych w stopniu odbierającym frajdę z czytania. Nie jest może jakoś specjalnie źle (zwłaszcza na kanwie ostatnich potworków forumowych...), ale nie robi też szału - mam wrażenie, że gdybyś się przyłożył, potrafiłbyś wysmarować coś lepszego. Przynajmniej tak wynikało z twojego ostatniego komentarza pod jednym z opowiadań...:suchar:
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 20 Sty 2024, 22:24
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854


Powróć do Teksty zamknięte długie

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości