przez Szpagin w 04 Sie 2013, 18:07
Pisałem to już parę razy, ale jak twórcy nie mają pomysłu na multi, które potrafiłoby przyciągnąć graczy na dłużej niż dwa tygodnie, to może lepiej będzie, jak w ogóle się za nie nie będą zabierali. Ile wyszło ostatnio wielkich tytułów, w których (po raz pierwszy w serii) pojawił się tryb sieciowy, który umarł zaraz po premierze? Bioshock 2, Mass Effect 3, nowy Tomb Raider, Dead Space 2, ostatnie części Assassin's Creed itd., itp. W każdym przypadku zmarnowane są trzy zasoby, które można by wykorzystać do dopracowania trybu dla jednego gracza: czas, pieniądze i ludzie.
W skrócie: twórcy, jeśli nie macie pomysłu na multiplayer, który potrafiłby konkurować z Call of Duty, Battlefieldem czy CS'em, to nawet nie próbujcie.