Właśnie skończyłem grę i stwierdzam, że do mojej listy 'minusów' mogę dopisać następujące rzeczy:
-gra jest tak krótka, że aż szkoda tego komentować, urywa się tak niespodziewanie
-w grze jest nieproporcjonalnie dużo pancerzy w stosunku do jej długości, przykładowo Vranią zbroją mogłem nacieszyć się niespełna godzinkę
-akt 3 jest niesamowicie krótki, epilog praktycznie nie istnieje
Myślę, że większość z Was podziela moje krytyczne zdanie. Mam nadzieję, że wypuszczą jakieś DLC na wzór przygód z pierwszej części. A tymczasem spadam grać od nowa, tym razem przyjaźniąc się z elfami.