SaS TrooP, trochę pokory z tą najlepszą na świecie. Tej serii gier nie byłoby np. gdyby nie Hidden & Dangerous (jak dla mnie klimat zimowych misji obu części jest rewelacyjny), który wyprzedzał wręcz epokę.
OPF uwielbiam, ale w wydaniu fabularnym dla jednego gracza. Kampania z Resistance bardzo mnie wciągnęła i zżyła z głównym bohaterem (koniec gry mnie zasmucił

). Klimat tworzony przez widoki, przestrzenie, pogodę i pory dnia... np. lądujący Black Hawk w miasteczku, które jest w dolinie, o świcie przy lekkiej mgle... Czasami lubiłem w edytorze odpalić jakąś mapę, w nocy + deszcz i tylko sobie pojeździć skodziną... ech.
Najgorsze jak dla mnie były misje gdzie dowodziło się oddziałem kilu pojazdów, ai nie wyrabiała.

Natomiast zabawy w snajpera czy nocnego łowcę z MP5 SD miodzio.
W związku z powyższym boję się podchodzić do AA, ponoć kampania jest słaba, a te z OFP, OFPR nie dość, że wciągały, pozwalały poznać bohaterów to jeszcze, ta z podstawki była naprawdę długa. No i praktycznie nie było bugów, a największy zarzut mam, że dodatek nie dodawał możliwości zdobywania broni na wrogu oraz w ogóle broni z OFPR.
Dlatego zastanawiam się czy próbować zapoznać się z AA czy czeka do jej drugiej części oraz codemastersowego OFP2?
P.S. Nie mogę sobie przypomnieć czy w OFP był realistyczny system załadunku naboju do komory? Po ludzku mówiąc, czy po zmianie magazynka (nie pustego!) na nowy pełny miało się liczbę naboi magazynek +1? Jest to niedoróbka gier której nie mogę zrozumieć, a która przeszkadza i budzi u mnie politowanie, jakby twórcy byli kompletnymi laikami, którzy broń widzieli tylko na obrazkach, chlubnym wyjątkiem są twórcy Rainbow Six.