Propaganda to DLC. Ale wydaje mi się, że można własnoręcznie wgrać do folderu z muzyką.
To DLC ma jedną fajną zaletę - umożliwia "normalną" grę marionetkami, takimi jak Indie. Ale na razie poczekam z jego zakupem. Jeśli czegoś w mechanice mi brakuje, to opcja zarabiania na eksporcie bronii. Można by było np. za karabiny skupywać wolfram. Albo za ropę kupować ciągniki artyleryjskie. Przydałoby się to np. Czechosłowacji, lub Iranowi, a modów póki co brak. No i jakiś pieniądz by się przydał. Fajnie byłoby też żeby zrobić trochę bardziej zbalansowana ilość surowców. Złoża ropy w Iranie, Iraku, i Rumunii nie umywają się do tego, co można znaleźć w górach Kaukazu. Arabia ma może trzy jednostki ropy, Oman jedną, a Jemen nie ma nic. Gumy w Brazylii prawie nie ma, tak samo jak Ropy w Kanadzie. Dla porównania można spojrzeć na kolonie Holenderskie, i Singapur. Przecież ilość Gumy, i Stali przekracza tam zdrowy rozsądek, w porównaniu do innych krajów. Tak samo jeszcze te Węgry... masakra. Na takie rzeczy jak zły balans są mody, ale moderzy nie mogą wyręczać deweloperów
.
Można byłoby też coś zrobić z optymalizacją, bo jeśli nie wyeliminuje się Anglii, Francji, lub dwóch innych potęg, to ilość dywizji powoduje solidny spadek FPS około roku 43`, co boli szczególnie w przypadku grania Chinami.
A najbardziej w tej grze lubię rysowanie długich, wieloetapowych planów ofensywnych, z potencjalnymi liniami odwrotu, i obserwacja skutków.
Najbardziej wkurzająca jest z kolei Sahara... kto grał wie o co chodzi.
Deszczyk pada , RAM mi zjada...