Jakiś czas temu wróciłem do zabawy w emulację.
Szukając fajnych gier na emulator Dreamcasta trafiłem na cykl "Shenmue" - bardzo specyficznych gier z pogranicza przygodówki, crpg i mordobić.
Bohtaterem obydwu dotychczas wydanych częsci jest Ryo Hazuki - młody chłopak, który jest świadkiem śmierci swego ojca z rąk chińskiej mafii. Celem gry jest odkrycie kto stoi za zabójstwem ojca i kradzieżą zagadkowego "Lustra" - dziwnego artefaktu.
Akcja Shenmue dzieje w 1986 w japońskim mieście Yokosuka (istniejącym w rzeczywistości - wgrze dość wiernie odtworzonym), konwencja gry przypomina dość mocno GTA (widok "z pleców", interakcja), teren "działania" jest dośc duży, oprócz głownego wątku możemy robić różne inne rzeczy - kupować w sklepach, chodzić do baru, grać na automatach, dokarmiać koty
![Usmiech :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
, bić się, gadać z każdą napotkaną postacią etc. Nie jest to gra gangsterska, więc nie mamy broni, nie da się kraść samochodów, ale tego się w ogóle nie zauważa. Mamy dynamiczną pogodę, pory roku, święta etc.
Sprawą osobną są walki, w których możemy brac udział - głównym twórcą Shenmue jest Yo Suzuki, który maczał również palce w serii Virtua Fighter - czyli mamy bardzo rozbudowany garnitur ciosów, bloków, "specjali", ponadto od róznych ludzi możemy się uczyć nowych ciosów.
Gra jest bardzo przesiąknięta japońską stylistyką, klimatem i tradycją (np. wchodząc do dojo aby poćwiczyć należy zdjąc buty i się skłonić). Ma świetną ścieżkę dźwiękową.
W Shenmue 2 nasz bohater trafia do Hong-Kongu - tutaj mamy juz totalną rozpustę - teren gry obejmuje naprawdę pieczołowicie odtworzony fragment tego miasta, mamy więcej zadań pobocznych i w ogóle więcej wszystkiego.
Shenmue 3 - ...... hm.... mówi się, że ma wyjść ale nie wiadomo kiedy i na jaką konsolę.
Jeśli ktoś ma dostęp do tych gier i konsoli (lub emulatora) Dreamcast - polecam.
http://en.wikipedia.org/wiki/Shenmue