Kriss, jak napletozaur pokąsa to sama przyjemność
szczególnie jak się będzie cieszył w tej chwili
No ja to Wam przyznam szczerze, że jeszcze takiej udanej ekipy do picia to nie spotkałam. zaje*iści jesteście.
Z moim idolem Bezimiennym na czele, który zawsze jak kupuje kiełbasę, to dostaje cudze mięso.
A teraz spać, bo nadchodzą wilkołaki.
Za rok szykujcie się do Torunia na weekend pod namiotami.