Problemy z wojną frakcji

przez **Marcin_ek** w 03 Lis 2008, 18:55

Re: Problemy z wojną frakcji

przez Marcin_ek w 03 Lis 2008, 18:55

Te wojny frakcji są jakieś popitolone

nawet mod "faction war" nie daje zbyt wiele, bez moda udało mi sie przejąć te przyczółki w agropromie,ale nikt juz niechciał lecieć na baze powinności.egzo chyba można kupić od powinności bez przyłączania sie do nich,tak jest na mapie stalkera pokazane,dać linka ???

przez **Czaro** w 03 Lis 2008, 21:19

Re: Problemy z wojną frakcji

przez Czaro w 03 Lis 2008, 21:19

Czasami pomaga wczytanie ostatniego stanu gry od nowa. Np. gdy miałem zająć przyczółek w Dolinie Mroku żaden ze stalkerów się tam nie kwapił, a gdy wczytałem grę od nowa od razu pojawił się oddział Powinności z celem zajęcia przyczółku. Jeszcze jeden trik to wybicie kilku stalkerów z przeciwnej frakcji wtedy nasza zdobędzie większą ilość osób i będzie kolejny oddział

.

Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

przez **xtyro** w 04 Lis 2008, 15:52

Re: Problemy z wojną frakcji

przez xtyro w 04 Lis 2008, 15:52

"faction wars" jest porypana jak mało co. W bazie "powinności" ciągle się odradzają. Najśmieszniejsze jest to że strażnik wolności stoi przy drzwiach i nie reaguje że w środku tuż obok chodzi sobie strażnik powinności. Często tez zamykają się drzwi i nie można wejść do środka. Trzeba to zlekceważyć i iść gdzieś, często po powrocie sytuacja się normuje. Zresztą to pojawianie się powinności ma dobrą stronę, bo zarabia się sprzedając zdobyte na nich bronie. Przy zdobywaniu bazy miałem taką sytuację, że byłem w środku i niby baza była nasza, więc nie miałem broni a pełno było w niej powinności. Paranoja po prostu.

Na wysypisku często się zacinają skrypty i mimo, że zdobędzie się jakiś punkt, nikt nie chce tam przyjść. Najgorzej jak trzeba zdobyć punkt opanowany przez neutralną frakcję. Czasem jest tak, że dwie frakcje stoją w jednym punkcie i nerwowo wyciągają broń, ale nikt nie strzela. Trzeba zdecydować kogo zabić. Zdarzało się, że musiałem wziąć misję od innej neutralnej frakcji zdobycia punktu, w którym stała moja frakcja, bo to była jedyna misja jaką ktokolwiek chciał mi zlecić. Po cichym zabiciu swoich, gra ruszała.

Bazy czy punkty najlepiej zdobywać jak są w pobliżu "ruchome" oddziały podążające do tego punktu. Albo w którymś punkcie jest dwóch dowódców, wtedy zazwyczaj jeden coś zleci i ruszy z nami, a jeżeli nie zleci to jak sami zdobędziemy to oni się ruszą. Jak nikt się nie rusza to trzeba coś sprowokować.

Gra ma mnóstwo takich kwiatków, ale to jest nawet fajne, bo już trzeci raz ją kończę i za każdym razem wyglądało to nieco inaczej, inne problemy, inne bugi, inne zacinki. Nie ma nudy, a Zona jest wspaniała.....

przez **lukasgol** w 15 Sty 2010, 00:47

Re: Problemy z wojną frakcji

przez lukasgol w 15 Sty 2010, 00:47

xtyro napisał(a): Po cichym zabiciu swoich, gra ruszała.

W Dolinie Mroku żeby gra ruszyła dalej trzeba zabić swoich którzy pilnują granicy.Wtedy reszta sra w gacie bo granica jest nie strzeżona

i wysyłają kilka oddziałów.Udało mi się zdobyć Wysypisko,ale w Agropromie nie mogę przejść.Jak ruszyłem na Bazę to straciłem punkty graniczne i jestem w kropce co zrobić ...

przez **Gunnar** w 08 Lut 2010, 11:12

Re: Problemy z wojną frakcji

przez Gunnar w 08 Lut 2010, 11:12

u mnie wygladało to topornie, ale po części przejałem baze Powinności. Wygladało to tak:

Przyłaczyłem sie do wolności. Bedąc w Agropromie dostałem zadania przejąć posterunki do wysypiska (na mapie miałem zanznaczone 2 zółte kółeczka. Wybilem Powinnościowców i czekam az ktoś przyjdzie i nic. No dobra poszedłem pozwiedzać do Jantaru, po czym wróciłem na wysypisko, a nastepnie spowrotem do Agropromu. Wtedy zobaczyłem że ziomale z Wolności są już na posterunkach. Zaraz dostałem zadanie przejąc baze Powinności. Było tam z 13 NPC-ów. Ruszyłem, troche się namęczyłem ale po zabiciu z 9-ciu dostałem komunikat że baza przejęta i mam przyjść po nagrode, mimo że zostało mi z 4 - ech żołnierzy Powinności w bazie. Po komunikacie też ich zabiłem i ruszyłem po nagrode - ale żadnen Wolnościowiec sie w bazie nie zjawił- , po drodze rozwaliłem 2 posterunki Powinności niedaleko bazy i będąc przy wyjściu na wysypisko dostałem komunikat że..... przyleciały helikoptery z posiłkami Powinności i znowu zajeli baze !!! Nosz kur@#$... Dałem wrotki i znowu rozwaliłem żołnierzyków, ale w drodze powrotnej nie tykałem posterunków 2-ch posterunków niedaleko bazy. Dotarłem do pchliego targu, kryjac sie po drodze przed emisja. Co ciekawe ukryłem sie w piwnicy gdzie rabuja cie bandyci i ... emisja mnie tam zabiła !!! No wieć ukryłem sie w ruinach na parterze w pchlim targu i dopiero przezylem emisje. Po emisji dorwałem przewodnika i zaniósł mnie do hangaru Jara w dolinie mroku, odebrałem nagrode (min kasę i egzo wolności) I ruszyłem do czerwonego lasu. Po drodze dostałem komunikat że ....... helikoptery znowu przylecialy i zołnierze Powinności sa w bazie i trzeba ja odbić :/

Z tego wniosek, że wojna frakcji nie ma końca.

Gram na patchu 1.5.10

przez **kris1275** w 12 Lut 2010, 10:46

Re: Problemy z wojną frakcji

przez kris1275 w 12 Lut 2010, 10:46

Ja się przyłączyłem do Powinności
1.Zdobyłem przyczółek na Wysypisku
2.Dostałem info żeby zdobyc Obozowisko na wzgórzach.Poszedłem tam i w obozowisku byli wolni stalkerzy.Pogadałem sobie i poszedłem w strone Składu.Póżniej stwierdziłem że to stalkerów trzeba kropnąć więc sie wróciłem i posłałem ich na glebe.Po chwili przybiegli moi z Powinności i zaliczyło mi zadanie.Znów doszedłem do Składu i dostałem info żeby powstrzymać kontratak.Wróciłem ,a w obozowisku byli moi z Powinności i wolni stalkerzy.Znów rozwaliłem stalkerów,moi nawet nie drgnęli

.Zaliczyło mi ostatecznie zadanie.I wszystko się ruszyło do przodu.
3.Na mapce uaktywniły sie dwa punkty przy przejściu do Doliny mroku.Znów przejęcie punktów i odparcie kontrataków w obydwu punktach.Zaliczone zadania.
3.Dostałem info o zdobyciu bazy Wolności w Dolinie mroku.Reszty nie będe opisywał bo to był czysty obłęd

.Za zdobycie bazy dostałem RP 74+19,500 ru+kombinezon PSZ.Egzo kupiłem za 55,000 ru.

przez **robert234** w 17 Lut 2010, 12:37

Re: Problemy z wojną frakcji

przez robert234 w 17 Lut 2010, 12:37

witam,

ja mam też problem z tą cała wojną frakcji. Mianowicie dołączyłem do Wolności i zacząłem atakować tych z powinnośći, zająłem całe wysypisko(stosunkowo łatwo) i zaatakowałem agroprom. Też nie było trudno dopóki nie doszedłem do ich bazy. Pomęczyłem sie troche bo nikt mi nie przychodził z pomocą i wtdey dostałem wiadomośc że zdobyli bazę powinności i mam odebrać nagrode. Więc ucieszony ide do doliny mroku po egzo a tam nic nie dostaje. Ale to jeszcze nie koniec, wracając na wysypisko znowu powinność zajęły wszystkie punkty na wysypisku. I tak cały czas. Gdzie ja wychodze z mapy agropromu to od razu oni sie odnawiają i jak zajme baze też nie dostaje egzo wolności. Tak więc nie wiem co jest. Jakieś pomysły?

przez **Wiewiórka69** w 17 Lut 2010, 20:02

Re: Problemy z wojną frakcji

przez Wiewiórka69 w 17 Lut 2010, 20:02

Tak, wojna frakcji... skopana totalnie przez twórców tej części stalkera....
Nie raz się męczyłem i to okropnie by zająć choć jeden posterunek lub obozowisko, no a ja że jestem wielbiciele i niesamowicie lubię frakcję bandyci to miałem dużo większy problem.
Otóż bandyci są prawie najbardziej znienawidzoną frakcją ze wszystkich..dlatego ma wiele wrogów, choćby powinność która siedzi w agropromie, wolność w dolinie mroku i ci cholerni stalkerzy w kardonie...ze wszystkich stron wrogowie,
i z każdym musisz walczyć i się bronić od jego ataków... to jest STRASZNIE denerwujące, już prawie mam bazę w kardonie a tu nagle mam zaznaczone na mapie że powinność i wolność robią z wysypiska jesień średniowieczną....a bandyci jak ci idioci zdziesiątkowani patrzą się na siebie.. No normalnie krew zalewa, wszystko trzeba robić samemu, koniec końców się udało zająć te parówy i jakoś ugasiłem burdel na wysypisku, choć i tak jest ciężko... stawiają się jak mogą ; p

przez **majdanek** w 17 Lut 2010, 20:51

Re: Problemy z wojną frakcji

przez majdanek w 17 Lut 2010, 20:51

przeciez wolnosc nie jest wroga w stosunku do bandytow...

przez **Wiewiórka69** w 17 Lut 2010, 22:33

Re: Problemy z wojną frakcji

przez Wiewiórka69 w 17 Lut 2010, 22:33

Wcale nie.... oni są wrogo nastawieni, grając bandytami atakowali mój posterunek, może i są zaznaczeni w STOSUNKU do gracza na żółto ale do reszty bandytów wcale nie, tak czy inaczej sprawiali straszne problemy. Ciągłe niszczenie moich oddziałów okropnie mnie denerwowało, zresztą powinność także. No i zobaczcie sobie uzbrojenie zwykłego bandyty i zwykłego powinnościowca..i sami sobie odpowiedzcie dlaczego traci się przewagę i aż tylu ludzi..

przez **stilo93** w 07 Mar 2010, 17:36

Re: Problemy z wojną frakcji

przez stilo93 w 07 Mar 2010, 17:36

Witam jestem na tym forum nowy i mam pytanko. Jeśli chodzi o to zadanie w którym trzeba zdobyć punkt do przybycia pomocy to jak sprawić żeby ktoś zajął ten punkt ? Chodzi o tą sytuacje gdzie mam zdobyć 2 punkty w agropromie i utrzymać je do przybycia pomocy. Jeden już przejęli a do 2 nie chcą jakoś przyjść. Od razu zapewniam ze czekam już wystarczająco długo czasu proszę o odp. nie mogę z tym sobie poradzić.

przez **Wheeljack** w 07 Mar 2010, 20:39

Re: Problemy z wojną frakcji

przez Wheeljack w 07 Mar 2010, 20:39

Ja teraz też sobie do wolności dołączyłem i jest ciężko bo powinność atakuje te 2 posterunki na wysypisku(te od strony agropromu)na raz, ale dałem jakoś rade się przedrzeć do agropromu. W agropromie jest to samo.