Far Cry

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Re: Far Cry 2

Postprzez KoweK w 10 Lis 2008, 03:46

donciu napisał(a):BTW: Ostatnio mi karabin wybuchł w rękach jak strzelałem :D


Zawsze wybuchają, gdy broń się całkowicie zepsuje. Tzn. po kilkudziesięciu minutach od jej zardzewienia ;)
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5642
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 14:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1470

Reklamy Google

Re: Far Cry 2

Postprzez Famiru w 10 Lis 2008, 09:35

Broń rdzwieje, wybucha O.o. No to bardzo dobrze że nie kupiłem tej gry. Troche przesadzili z nie którymi efektami.
Awatar użytkownika
Famiru
Tropiciel

Posty: 278
Dołączenie: 21 Mar 2008, 10:47
Ostatnio był: 13 Lut 2016, 16:23
Miejscowość: Białystok
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 0

Re: Far Cry 2

Postprzez KoweK w 10 Lis 2008, 14:33

Famiru napisał(a):Broń rdzwieje, wybucha O.o. No to bardzo dobrze że nie kupiłem tej gry. Troche przesadzili z nie którymi efektami.

Hm... może nie to że rdzewieje - choć to tak wygląda - ale sie brudzi i w ogóle, co znaczy, że jest zepsuta. A jak mówiłem wcześniej taka nowa broń psuje się po kilkudziesięciu godzinach w grze. Ta gra to tylko masa schematyczności i głupich rozwiązań, jedynie fizyka roślinności zasługuję na pochwałę- reszta, w szczególności AI, dosłownie jak z GTA!- to kompletna klapa.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5642
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 14:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1470

Re: Far Cry 2

Postprzez Darth ReX w 10 Lis 2008, 15:00

No ale doceńcie chociaż jej nowatorskość - w jakiej grze broń pier...lnie ci przed policzkiem po naciśnięciu spustu?
|| Ryzen 5 3600 3,6GHz | 32GB DDR4 RAM | XFX Radeon RX 580 8GB | Windows 10 Pro x64 ||
Awatar użytkownika
Darth ReX
Redaktor

Posty: 2050
Dołączenie: 08 Lut 2008, 17:27
Ostatnio był: 05 Mar 2024, 23:52
Kozaki: 224

Re: Far Cry 2

Postprzez KoweK w 11 Lis 2008, 02:09

Darth ReX napisał(a):No ale doceńcie chociaż jej nowatorskość - w jakiej grze broń pier...lnie ci przed policzkiem po naciśnięciu spustu?

W żadnej, i bardzo dobrze.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5642
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 14:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1470

Re: Far Cry 2

Postprzez dorian w 11 Lis 2008, 02:24

Broń rdzwieje, wybucha O.o. No to bardzo dobrze że nie kupiłem tej gry. Troche przesadzili z nie którymi efektami


Nie bardzo wiem, o co chodzi z tym, że broń wybucha. Mnie nie wybuchła ani razu sama, jedynie bodajże tylko wtedy jak się zacięła i próbowałem ją odblokować i to tylko dlatego, że akurat koleś co do mnie strzelał z paru metrów w nią akurat trafił :D
I to też nie wybuchła tylko przygrzał w nią tak, że jeno kawałek został mi w rękach i tu uważam, że jest całkowity bajer, którego nie widziałem jak dotąd w żadnym fps-ie, tak samo z takim zacinaniem się broni i kombinacją, żeby ją odblokować jak w tej właśnie grze :P

A w FC2 nasz bohater gdy nie będziemy walić w R zaczyna 'walczyć' z zaciętą pukawką , ot ciąga za magazynek , stara się odblokować etc. A gdy już wciśniemy to nieszczęsne R to fajnie pociąga za zamek aż metal strzela


I to się całkowicie zgadza, też jestem pod wrażeniem tego bajeru w tej grze, bo dodaje on trochę więcej urozmaicenia do samej walki.
W ogóle to uważam, że kałach, jego wygląd, właśnie nie taki nowy jak prosto z fabryki, tylko przyrdzewiały jakby i nie raz używany i brzmienie wystrzału oraz przeładowanie magazynka jest duuużo lepsze niż w Stalku, czy jakiejkolwiek innej grze - no tutaj się twórcy popisali.
Co mnie osłabia póki co z lekka, to schematyczność walk = wyjeżdża ci 2 , 3 góra 4 gości (lub na nich wpadasz), załatwiasz ich po krótkiej walce i być może pojawi się zaraz 2, 3 następnych, co dojadą, albo i nie i na tym koniec starcia, dalej jedziesz bryką przez puste sawanny i dżungle do następnego takiego starcia. Nie mówiąc już o tym, że trzeba na nich wleźć niemalże , żeby dojrzeli, a z kolei jak już namierzą, to widzą nawet jak w wysokiej trawie zalegnę, czy w gęstych krzaczorach się schowam, czy nawet jak ich oblecę z drugiej strony, to też już na ogół od razu wiedzę, gdzie jestem... :(
W ogóle to jak na razie, a jestem w połowie, to jest w/g mnie za mało cywilów, wojska, najemników i całej reszty, wyludnione to wszystko jakoś, łącznie z lokacjami, które właśnie mamy zdobyć, a wsparcia dla obrywających powinny być szybsze i bardziej częste.
Jednym słowem walki są dla mnie za krótkie i za szybko się kończą, za to łażące po sawannie zebry i różne inne takie oraz jazda furami rewela, choć nie przepadam za tym i wolałby jednak chetać na piechtę (w realu codziennie jeżdżę, a raczej stoję w korkach , więc mam już niechęć do jazdy... :wink:), no ale tutaj są za duże odległości jakby :wink:
Generalnie gra mi się nawet podoba mimo pewnych baboli, a grafika otoczenia + jest nawet deszcz i fizyka dżungli, która widać, że żyje jest naprawdę dobra :D
Dla lubiących na ogół samotne wypady ( jak ja np.) gra jak znalazł i "Panie" Famiru, wcale nie żałuję zakupu :P

dorian
Wygnany z Zony

Posty: 1408
Dołączenie: 11 Lut 2008, 16:02
Ostatnio był: 11 Mar 2020, 20:52
Miejscowość: W-wa
Frakcja: Zombie
Kozaki: 244

Re: Far Cry 2

Postprzez KoweK w 11 Lis 2008, 02:51

I sądzisz, że "rewelacyjna" zniszczalność uratuje tą grę od - wg mnie - jej przecietności? Naparzanie klawisza R nie tworzy rewelacyjnej gry, niestety. Zdania, co do Fc2 nie zmienię, choć i tak pogram. FC2 to najzwyklejsza porażka roku ;|

dorian napisał(a):fizyka dżungli, która widać, że żyje jest naprawdę dobra :D

No żyje, żyje i to aż za bardzo. Natychmiastowa regeneracja zniszczonej roślinności- po opuszczeniu kilkuset metrów od niej -naprawdę pokazuje, że świat gry... żyje... ;)
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5642
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 14:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1470

Re: Far Cry 2

Postprzez Darth ReX w 11 Lis 2008, 10:00

Za porażkę roku to ja bym prędzej uznał S.T.A.L.K.E.R.-a CS. W FC2 można przynajmniej GRAĆ, a nie tylko ją patchować, poza tym działa dużo lepiej mimo większego terenu, ma dobrą grafikę, a poza tym wnosi sporo nowinek do świata gry. I co tak tobie przeszkadza, że broń wybucha? w RPG też się broń niszczy i nikt na to nie krzyczy. A tu jeszcze ci pukawkę za friko wymieniają, to nie powinno być powodów do niezadowolenia.
|| Ryzen 5 3600 3,6GHz | 32GB DDR4 RAM | XFX Radeon RX 580 8GB | Windows 10 Pro x64 ||
Awatar użytkownika
Darth ReX
Redaktor

Posty: 2050
Dołączenie: 08 Lut 2008, 17:27
Ostatnio był: 05 Mar 2024, 23:52
Kozaki: 224

Re: Far Cry 2

Postprzez dorian w 11 Lis 2008, 10:45

Natychmiastowa regeneracja zniszczonej roślinności- po opuszczeniu kilkuset metrów od niej -naprawdę pokazuje, że świat gry... żyje...


Pisałem, że gra ma szereg błędów, ale która ich nie ma?
W takim okrzyczanym Crysis'ie, którego w końcu jednak polubiłem np. na krzakach rosną sześciokątne pomidory na poletku, a nasz kombinezon jest k...wa niezniszczalny i też się sam odnawia od razu, co uważam za chore, bo wszystko da się zniszczyć i takiego krzyku o to nie ma. Wiekszość lata, strzela i się zachwyca grafą otoczenia i nie widzi już, że wewnątrz pomieszczeń szczegóły jak talerze, owoce i takie tam są poprostu płaskie i wyglądają jak z trzeciorzędnej gry. Z kolei w Stalkerze jak wieje wiatr i pada, czy jest w ogóle burza to czasami tylko trawka na glebie się zakołysze, a już drzewa i krzaki ani drgną, stoją jakby były z betonu he,he, co oczywiście nie zmienia faktu, że gra i tak powala :P
W FC2 jak wieje to widać to naprawdę po fizyce i zachowaniu roślinności, szkoda, że nie ma takiej w Stalkerze, no ale i krzczorów w nim jest mniej.
Nie twierdzę, że FC2 to gra wybitna tylko, że ma pewne nowości, których dotąd nie było - m.i.n. właśnie to "naparzanie w r", czyli odblokowywanie gnata jak się zatnie i można ją polubić, ale widzę, że ty kowek zdania nie z mienisz (i masz prawo), bo jesteś nastawiony na "nie" do tej gry chyba od samego początku, ale ja z kolei też zdania nie zmienię, bo jestem natawiony "na tak" i i tak będę ją polecał każdemu fanowi prawdziwych fps-ów :D

Edit:
Bo zapomniałem dodać - gra ma ode mnie 8,5 :D
Ostatnio edytowany przez dorian 11 Lis 2008, 13:57, edytowano w sumie 2 razy

dorian
Wygnany z Zony

Posty: 1408
Dołączenie: 11 Lut 2008, 16:02
Ostatnio był: 11 Mar 2020, 20:52
Miejscowość: W-wa
Frakcja: Zombie
Kozaki: 244

Re: Far Cry 2

Postprzez mathus92 w 11 Lis 2008, 13:02

Ehh... kłócicie się już prawie jak dzieci. Każdy powiedział co myśli o grze, co mu się spodobało, a co uważa za kompletną klapę. Jak nie napisał samych bzdur to nie próbujcie mu za wszelką cenę wmówić, że się nie zna, że to właśnie jest świetna gra. Każdy ma swoje preferencje i trzeba to uszanować. Nie zachowujcie się jak Brian, który był gotów kogoś zbluzgać jak się nie zgodził z jego zdaniem...

A teraz wracając do tematu:
Po dłuższym zapoznaniu się z grą mam mieszane uczucia. Jak już wspominałem grafa niczego sobie, fizyka też (chociaż ogień zachowuje się czasem trochę dziwnie, ale o tym już za moment), optymalizacja bardzo dobra, tylko, że grze brak tego czegoś co trzymałoby gracza przed monitorem dłużej niż pół godziny - później zaczyna zwyczajnie nudzić.
Wracając do ognia - podpalając kilka drzew w dżungli nigdy mi się nie zdarzyło by ogień rozprzestrzenił się na cokolwiek innego niż na dalsze gałęzie w/w drzew. Gdy jednak podpalałem gęste trawy sawanny ogień rozprzestrzeniał się jak szalony? ale tylko do pewnej granicy, później zwyczajnie gasł (tak samo jest podobno w CoD 5? grał już ktoś żeby potwierdzić?).
Czepiać bym się mógł niedoróbek w grafice i fizyce bardzo długo, ale jakoś specjalnie nie rażą w przeciwieństwie do totalnie nudnej i schematycznej rozgrywki. Po wyjściu z bezpiecznego obszaru spotykamy praktycznie już tylko samych wrogów (oprócz kumpli gdy nas ratują, ale to i tak za mało?), żadnych cywili, tzw. NPCtów neutralnych, żadnych przychylnych nam postaci. Nic. Mógłbym to jeszcze przeboleć gdyby nie fakt, że wrogów spotkać można tylko w określonych miejscach, chyba zawsze zaznaczonych na mapie. Z reguły są to posterunki i wszystkie miejsca, w których później przyjdzie nam wykonać misje. Rzadko spotkamy jakichkolwiek NPC na drogach, chociaż może komuś się uda? a jeśli tak, to będzie to znak, że niedaleko jest posterunek (prawdopodobnie za najbliższym zakrętem).
Otwarty teren ? jest. Możliwość zwiedzania bez ograniczeń ? jest. Pytanie: ?tylko po co?? jest jak najbardziej na miejscu. Chodząc tak czasem po mapce ze zwykłej naiwności, mając nadzieję, że w końcu znajdę coś ciekawego bardzo się rozczarowałem. Jak przed chwilą wspomniałem ? nie dane spotkać mi było żadnego NPCta, znaleźć unikatowego przedmiotu, spotkać ciekawą osobę, ani zupełnie nic innego co pobudziłoby mój otępiały już z nudów mózg. Ja wiem, że ładnie to wszystko wygląda, ale jak długo w grze akcji można oglądać (powtarzające się zresztą) widoki. Owszem ciężko znaleźć dwie takie same lokacje, ale oprócz innego rozplanowania obiektów nie różnią się zupełnie niczym. Wszędzie wrogowie chodzący tam i z powrotem, tam i z powrotem, tam i z powrotem, tam i z powrotem, itd?
Narzekać też mogę na samą walkę, która wcale nie przysparza o szybsze bicie serca. No, może za pierwszym razem. Później tylko chowamy się za czymkolwiek kuloodpornym i strzelamy do pojawiających się wrogów ? w końcu sami przyjdą, zwykle nieudolnie próbując nas zajść od tyłu. Jak już ktoś wspomniał schować się przed nimi nie sposób ? zupełnie jak w stalkerze mają szósty zmysł i dokładnie wiedzą gdzie jesteśmy. Do zabawy w chowanego się nie nadają?
Fabuła też raczej nie wciąga ? oprócz samego początku nie zaskakuje już prawie niczym. Ale nie można przecież zbyt wiele wymagać od FPSa.
Wszystkie innowacje mające urealnić rozgrywkę są raczej denerwujące. Wchodzenie po raz setny do samochodu doprowadza po prostu do szału, otwieranie drzwi gdy za nimi czai się przeciwnik zazwyczaj kończy się śmiercią ? przecież dobre wychowanie nakazuje zamykać za sobą drzwi prawda? Tak samo jest z leczeniem ? do pewnego momentu możemy używać strzykawek, ale później (czasem nawet jak staliśmy w ogniu przez dłuższy czas) musimy wyciągnąć kulę np. z kolana. Naprawa samochodów też potrafi rozśmieszyć gdy po kolejnej akcji gdzie nasz samochód został już po raz setny przedziurawiony na wylot, my tylko dokręcamy śrubkę i maszyna jest jak nowa.

Podsumowując, gra dostaje ode mnie marne
7/10. Produkcja ma olbrzymi, prawie zupełnie nie wykorzystany potencjał i za to twórców w mym mniemaniu powinno się skazać na banicję...
Pozdrawiam,
Mathus92

PS: ale się rozpisałem... wszystkich dostających oczopląsu przepraszam :)
Awatar użytkownika
mathus92
Stalker

Posty: 118
Dołączenie: 25 Cze 2007, 23:29
Ostatnio był: 14 Sie 2010, 18:17
Miejscowość: Zakopane
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: Far Cry 2

Postprzez cmlPL w 11 Lis 2008, 15:33

Tak, przyznam z tym ogniem - w CoD5 ogień jest zrobiony całkiem fajnie, ale isę prawie w ogóle nie rozprzestrzenia :D Można to dopracować, a jeszcze przyznam, że ogólnie wykorzystanie miotacza to nowość w grach tak mi się wydaje :D
cmlPL
Łowca

Posty: 468
Dołączenie: 19 Sie 2007, 21:33
Ostatnio był: 06 Paź 2013, 05:06
Miejscowość: Niedaleko KowKa
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 2

Re: Far Cry 2

Postprzez KoweK w 11 Lis 2008, 17:10

dorian napisał(a):
Natychmiastowa regeneracja zniszczonej roślinności- po opuszczeniu kilkuset metrów od niej -naprawdę pokazuje, że świat gry... żyje...


Pisałem, że gra ma szereg błędów, ale która ich nie ma?
W takim okrzyczanym Crysis'ie, którego w końcu jednak polubiłem np. na krzakach rosną sześciokątne pomidory na poletku, a nasz kombinezon jest k...wa niezniszczalny i też się sam odnawia od razu, co uważam za chore, bo wszystko da się zniszczyć i takiego krzyku o to nie ma. Wiekszość lata, strzela i się zachwyca grafą otoczenia i nie widzi już, że wewnątrz pomieszczeń szczegóły jak talerze, owoce i takie tam są poprostu płaskie i wyglądają jak z trzeciorzędnej gry. Z kolei w Stalkerze jak wieje wiatr i pada, czy jest w ogóle burza to czasami tylko trawka na glebie się zakołysze, a już drzewa i krzaki ani drgną, stoją jakby były z betonu he,he, co oczywiście nie zmienia faktu, że gra i tak powala :P
W FC2 jak wieje to widać to naprawdę po fizyce i zachowaniu roślinności, szkoda, że nie ma takiej w Stalkerze, no ale i krzczorów w nim jest mniej.
Nie twierdzę, że FC2 to gra wybitna tylko, że ma pewne nowości, których dotąd nie było - m.i.n. właśnie to "naparzanie w r", czyli odblokowywanie gnata jak się zatnie i można ją polubić, ale widzę, że ty kowek zdania nie z mienisz (i masz prawo), bo jesteś nastawiony na "nie" do tej gry chyba od samego początku, ale ja z kolei też zdania nie zmienię, bo jestem natawiony "na tak" i i tak będę ją polecał każdemu fanowi prawdziwych fps-ów :D

Edit:
Bo zapomniałem dodać - gra ma ode mnie 8,5 :D

Gra po prostu mnie rozczarowała. I nie chodzi o rozwiązania, które mi się nie podobają, ale całkowity klimat psuje monotonność zadań i beznadziejne AI przeciwników. I do tego te respawny- gdyby nie to, gra byłaby dla mnie idealna, nawet z tymi rozwiązaniami ze zniszczalnością broni.
Do końca na "nie" nie jestem ;) Postanowiłem, że jednak ukończę tą grę, co mi tam, mam 30%. Może jednak gra mnie czymś zaskoczy... pozytywnym.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5642
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 14:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1470

PoprzedniaNastępna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości