No, który tam zagrał w dodatki, ciekawa jestem, jak wrażenia?
Ja właśnie skończyłam i jestem zachwycona!
"Starcie w chmurach" - wspaniała napie*dalanka, jakby komuś było mało w wersji podstawowej, bronie do wyboru do koloru, tak samo wigory, sama przyjemność, bez fabuły, z niespodzianką na końcu.
"Burial at Sea" - dwie części, które moim zdaniem Levina wymyślił trochę na siłę, gdy po ukończeniu Infinite odezwały się kwękania niezadowolonych, że słabo się wiąże z poprzednimi Bajoszokami. Ale gra się świetnie, a fabuła tego dwuczęściowego dodatku jest spójna i inteligentna, z rewelacyjnym zakończeniem.
Palec Elisabeth też się wyjaśni