przez Pangia w 30 Mar 2016, 21:29
W końcu pograłem. Recenzję na Steamie napisałem, ogółem rozczarowałem się. Jako strzelanka niezłe (choć z fatalnym sterowaniem), fabularnie z zajebistym pomysłem, ale wyjątkowo słabym wykonaniem. No po prostu to się kupy nie trzyma. A wystarczyło tylko zmienić niby drobny szczegół i sprawić, żeby misją Walkera było uwolnienie tego przeklętego (dosłownie i w przenośni) 33ego batalionu piechoty, a nie misją gracza. Dopiero po czasie dowiedziałem się, że są możliwe 4 zakończenia gry i, prawdę mówiąc, nie mam ochoty grać kolejny raz tylko po to, żeby je ujrzeć.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!